Szpaku, Sarius - Zapomnij O Mnie lyrics

Szpaku

Szpaku [Mateusz Szpakowski] Młody Simba [Morąg, Polska] 🇵🇱

Mariusz Golling

[Szpaku, Sarius - Zapomnij O Mnie lyrics]

Słychać kroki, ciężki but
Znad podłogi wstaje kurz
Kwiat paproci zakwitł znów, to język polski
Nie pół na pół
Ziomki są i barbecue, czytam oczy
A nie z nut dźwięk odbija mokry mur
W bloki parę pięter w dół
Ty zobacz na mój wzrok i strój
Ile w butach moich dziur
Trądzik odwrócony już sprawia
Że mam w chuju trud
Dziwko, nie wiesz czym jest ból
Wrosłem tu jak w skórę nóż
Biegłem aż zabrakło tchu, miłość tkałem
Aż brakło lnu
Byłem zawsze, aż poszłaś w chuj
A idealnie znałaś mnie bez słów
Nie wierzę w świat, jeśli świat to
Cud, nie wierzę w was, jeśli chcieć to móc
Niosę tych historii trud
Bóg nie dał skończyć mi jak ćpun


Znów odwiedzam ziomka grób
Na backstage'ach żadnych łbów

Mogą na mnie pluć, moja wiedza
Dla nich nie do uwierzenia, cóż
Ja i Szpaku ziomek mój
Powiemy wam od razu jak
Się ta historia zmienia
Dobry chłopak razy ta skurwiała ziemia
Równa się, za to co kocham
Skrzywdzę cię bez ostrzeżenia
Ty nie patrz na mnie dzieciak w taki sposób
Bo to nie ja Ci udzielę rozgrzeszenia

Nie patrz w obrazki, a podaj rękę
Razem zdejmiemy te maski dla bliskich serce
A za resztę tu odpalę sam znicz
Zapomnij o mnie, tak najlepiej będzie
Stare czasy
Odwiedzam we śnie, ale teraz, kurwa, Ty
Nie patrz w obrazki, a podaj rękę
Razem zdejmiemy te maski dla bliskich serce
A za resztę tu odpalę sam znicz
Zapomnij o mnie, tak najlepiej będzie
Stare czasy
Odwiedzam we śnie, ale teraz, kurwa
Jest inaczej

Jak byłem dzieciakiem
Miałem ziomala dużo młodszego ode mnie
Wyszliśmy na dwór, mówił
Że jego tata jest silny potężnie
Że pobił mamę, że pobił siostrę, kurwa, boss
Osiedle - patologii dom
Drugi z mamą, tatą w jednym pokoju
Chociaż jak jest miłość w domu
Nie ma zła tam, ziomuś
Biedne osiedle
Każdy pusty jak influencerki łeb
Ale wyobraźnia pozwalała cieszyć się
Szukamy patyków, imitują miecze, topory
Maczugi na starym przedszkolu
Tamten stróż nas w kurwę nie lubił
Graliśmy w piłkę
Jak wleciała do dziada to koniec
Była opowieść, że z toporem
Ganiał dzieci za swym płotem
Tutaj jeden patus, kazał ciągnąć bratu
Dziewięć i czternaście lat -
Takie bloków fatum
Yoo, mi łeb rozjebała cegła
Rolex za to sprawcę chciał
Kijem wysłać na cmentarz

Nie patrz w obrazki, a podaj rękę
Razem zdejmiemy te maski dla bliskich serce
A za resztę tu odpalę sam znicz
Zapomnij o mnie, tak najlepiej będzie
Stare czasy
Odwiedzam we śnie, ale teraz, kurwa, Ty
Nie patrz w obrazki, a podaj rękę
Razem zdejmiemy te maski dla bliskich serce
A za resztę tu odpalę sam znicz
Zapomnij o mnie, tak najlepiej będzie
Stare czasy
Odwiedzam we śnie, ale teraz, kurwa
Jest inaczej

Interpretation for


Add Interpretation

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpret