Jan Borysewicz, Piotr Fronczewski - Nie wierz nigdy kobiecie tekst piosenki (lyrics)

[Jan Borysewicz, Piotr Fronczewski - Nie wierz nigdy kobiecie tekst piosenki lyrics]

Człowiek ten miał niepewny dość wzrok
Prosił o żar, wpatrzony gdzieś w mrok
Wciągnął dym, i nim skryła go noc, tak powiedział:

Nie wierz nigdy kobiecie, dobrą radę ci dam
Nic gorszego na świecie nie przytrafia się nam
Nie wierz nigdy kobiecie, nie ustępuj na krok
Bo przepadłeś z kretesem nim zrozumiesz swój błąd
Ledwo nim dobrze pojmiesz swój błąd, już po tobie

Dookoła miasto całe właśnie kładło się spać
Tyle z tego zrozumiałem, że coś z nim jest nie tak

Ulice dwie był dalej mój blok
Chciałem już spać, lecz opornie to szło
Było coś, co sprawiało że głos wciąż słyszałem:

Światła wtedy było mało
i pewności mi brak
Czy w dzienniku dziś widziałem jego
czy inną twarz

Nie wierz nigdy kobiecie
Nie wierz nigdy kobiecie
Nie wierz nigdy kobiecie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

O piosence Jan Borysewicz, Piotr Fronczewski - Nie wierz nigdy kobiecie

"Nie wierz nigdy kobiecie" to nowa odsłona znanego utworu ze specjalnym udziałem znakomitego Piotra Fronczewskiego. Singiel i klip zapowiada najnowszy album Jana Borysewicza pt. "Wszystkie oblicza Jana Borysewicza", którego premiera przewidziana jest na jesień 2021.

Autor tekstu: Andrzej Mogielnicki
Autor muzyki: Jan Borysewicz
Producent: Jan Borysewicz
Mix: Wojciech Olszak
Mastering: Grzegorz Piwkowski

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować