Pau Bou - WKZ tekst piosenki (lyrics)

[Pau Bou - WKZ tekst piosenki lyrics]

Leżę z żoną i jej grzebie w uchu
Ona mówi "Paweł! Robię ważne
Śpij świntuchu!"
Więc się kładę nagi obok niej na brzuchu
I nóżkami majtam, widzę, już jest w ruchu
Mówi "Słuchaj, dobrze, ale jedna kwestia
No bo z dziewczyn to cię chyba żadna nie zna
Więc się szykuj jutro albo dalej leż tak"
Jak już zacznę majtać nie dam rady przestać
Siedzę ja i obok pięć Anetek
Sztuczny uśmiech, sernik oraz sweter
Ale z każdą chwilą idzie mi ciut lepiej
Wodzę palcem, pytam o każdy bambetl
Nagle mózg mi z bólu cały pływa w skwarkach
Kot pazurem szarpie mnie po jajkach
Mówię "Ty śmierdzielu!" – i
To nie był sarkaz
Zaraz kot nie śmierdzi, ale jeszczе sprawdzam

Wącham kota ziom, wącham kota ziom
Wącham kota ziom, wącham kota ziom, kota ziom
Wącham kota ziom, wącham kota ziom
Wącham kota ziom, wącham kota ziom, kota ziom

Leżę z żoną i mi grzеbie w oku
Mówię "Weź mnie zostaw
Teraz jestem w szoku!"
Ona mówi "Kotku, weź już się uspokuj!"
"Żaden Kotku tylko Paweł Bokun!"
Ale się nie mogę długo złościć na nią
I wciskam polówkę w spodnie, już jest rano
Wkładam jej jak lubi plaster boczku w Danone
Mówię "Wiesz, bo mi się nawet spodobało"
Więc chodzimy co sobotę szukać wrażeń
Do Anetek i Adranów, Zbyszków, Marzen
Czekam kiedy czmychnąć, akcję przykryć gazem
I wyciągam notes, sprawdzam jak tym razem
I raz pech, że poszła palić fajkę w deszczu
Pod wieszakiem ja i kot wąchany w brzeżku
Mówię "Nie posłuchaj to jest
Tak do testów!"
"Jak chcesz kotka Pawciu nie ma przeszkód"

Wącham kota ziom, wącham kota ziom
Wącham kota ziom, wącham kota ziom, kota ziom
Wącham kota ziom, wącham kota ziom
Wącham kota ziom, wącham kota ziom, kota ziom

Pamiętam dzień
Kiedy mój kot mówi do mnie "Miał miał miał"
Choć nie wiedziałem o co chodzi
Mu to mówię "Dobra, zrobię co chciał!"
Szalony naukowiec mnie zmniejszył
Do rozmarów psa
I tak biegamy sobie po kwadracie w
Kółko teraz – kot i ja
W tym całym zamieszaniu zapomniałem o tej
Żonie parę wersów w tył
Więc jak weszła do domu to nie
Krzyknęła "Mam zawał!" ale zawał był
I skaczę tak od lodówki do okna, balkonu
Stołu potem drzwi i jest pięć dni
Kot jest głodny więc uciekam
Przed nim ile sił!

Wącham kota ziom, wącham kota ziom
Wącham kota ziom, wącham kota ziom, kota ziom
Wącham kota ziom, wącham kota ziom
Wącham kota ziom, wącham kota ziom, kota ziom

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować