Aberracja, Otis - Autoprezentacja text piesne (lyrics)
[Aberracja, Otis - Autoprezentacja text piesne lyrics]
Ona, od hajsu mam odwyk
Ale bez niej bym skonał
I wiem o czym mówię, jak masz tak to piona
Kiedy za tysiąc innych starcza jedna osoba
Chłopak, to nie jest love song
Jebie banalne teksty od zawsze
Nawet jak nawinę sobie o pannie
Nawet jak nawinę sobie o rapie
Znasz mnie, zwykły gnojek co czasami lubi
Popłynąć po bandzie zgarnę wszystko co moje
Nieważne czy gdzieś tam po drodze nie padnę
Tarczę już wyjebałem bo nigdy nie
Wrócę tu na niej, wiesz?
Wrócę w tej chwale lub nie wrócę wcale i
Zamknie tu japę ten każdy zawistny pies
Nie wiem ile dam tu rade zdziałać jeszcze
Nie wiem kiedy uda mi się zgarnąć penge
Nie wiem czy w ogóle uda
Mi się zrobić ten cash
Ziom, ale tak długo jak ktoś
Czeka na to wejście
Aż nie padnę będę walczył
O to pierwsze miejsce
Aż nie padnę będę walczył o
To co tu mieć chce
I czasem chciałbym tu mieć wyjebane
I chciałbym napisać, że nie
Mam już zmartwień
No ale nie ściemniam jak staje przed majkiem
Kiedy już ściemniam to tylko dla jaj
Wiesz? Wie każdy kto zna mnie
Numery o hajsie, ten temat
Ogarnie tu tylko ten
Który to bierze z dystansem
A to jest kurwa szczery track
Umiem się zdobyć na real talk
Żaden ze mnie real thug
Chcę tylko kurwa żyć brat
Chcę tylko kurwa żyć tak
By nie zalowac ziom niczego
Bez milości dla tych szmat
Tylko ona jest tu ze mną