HavokOne - Palę i chlam lyrics
[HavokOne - Palę i chlam lyrics]
Jak Napoleon, weź mi polej whisky
To nie rap co by go
Słuchały jakieś durne siksy
W sumie chuj im w cycki
Sram na "bling bling"
Tu nie ważne liczby, chłopie wyjdź z tym
Chłystki szerzą syf
Ty chyba zaraz zrobię czystki
Yo oni wszyscy są tacy śliczni
Ja kładę rym i obracam ich w mig w pył
Mam te przejebane skillsy, ta
Za mną przelane te litry, sprawdź
Linie spadają tu niczym grad
Jakbym tę planetę zniszczyć chciał
Bym mieć trochę więcej niż mam
By szedł trochę lepiej mi plan
Ale po swoje biegnę i tak
Bo stawiam na pracę, talent, nie fart
Ciągle kładę lagę na chłam
Dalej kurwa palę i chlam
Znów upadam ale wstaję i tak
Nieważne w jakim jestem stanie gram rap
Add extended interpretation
If you know what the artist is talking about, can read between the lines, and know the history of the song, you can add interpretation to the lyrics. After checking by our editors, we will add it as the official interpretation of the song!
Latest added interpretations to lyrics