Czerwone Gitary - Płoną Góry, Płoną Lasy tekst piosenki (lyrics)

[Czerwone Gitary - Płoną Góry, Płoną Lasy tekst piosenki lyrics]

Płoną góry, płoną lasy w przedwieczornej mgle
Stromym zboczem dnia, słońce toczy się
Płoną góry, płoną lasy, lecz nie dla mnie już
Brak mi listów twych, ciepła twoich słów

Rzuć między nas najszerszą z rzek
Najgłębszy nurt, najdalszy brzeg
Rzuć między nas to, co w nas złe
A ja i tak odnajdę cię

Płoną góry, płoną lasy, nim je zgasi zmierzch
Znowu minie noc, znowu minie dzień
Płoną góry płoną lasy, lecz nie dla mnie już
Brak mi zwierzeń twych, ciszy twego snu

Rzuć między nas najdłuższy rok
Najskrytszy żal, najgłupszy błąd
Rzuć między nas to, co w nas złe
A ja i tak odnajdę cię la, la, la, la
Aa, aa, aa, aa

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować