Cypis - Moc & Energia tekst piosenki (lyrics)

[Cypis - Moc & Energia tekst piosenki lyrics]

Tydzień się kończy weekend zaczyna
Moc energia amfetamina
Dzień się kończy a noc zaczyna
Moc energia amfetamina

Tylko pizda siedzi w chacie
Rusza dziś balanga bracie
Biorę hajs będzie najs madafaka biały szajs
Bez którego nie polecę dzisiaj
Chujem w pizdę wlecę
Taka się bawią kurwa świry
Kocham kluby kocham zdziry
Fajne zdziry są na propsie fajnie
Chuj bryka na koksie
Ja po dropsie mówię dzięki bo
Wzięła chuja do ręki
Kutas twardy a nie miękki ona mówi ale wielki
Stoi wieża nie dowierza w
Kiblu ziomek nas namierza

Tydzień się kończy weekend zaczyna


Moc energia amfetamina
Dzień się kończy a noc zaczyna
Moc energia amfetamina

Kocha sety Hazela najebana się wydziera
"ta legenda żywa jest! Dj
Hazel jest the best"
Rozbujany madafaka weż pigułkę nie tic taca
Weź pigułkę jebnij kwasa weż
Pomacaj mi kutasa
Jestem cham gdy wypije pizdę
Ostro ci przeryje wale w szyje robię chlew
Z bani rozpierdolę trzech
Jazda świry bez trzymanki
Bujam cyce koleżanki
I na szklanki się zmierzymy
Wódką się napierdolimy

Tydzień się kończy weekend zaczyna
Moc energia amfetamina
Dzień się kończy a noc zaczyna
Moc energia amfetamina

Znów balanga wzywa mnie mama
Mówi "Staczasz się"
No i ciągle tylko gada że
Jej synek wali włada
Nie wypada nie przyjebać w
Kinol towar trzeba wjebać
Kto smaruje ten lata nie ma bata na wariata
Tu się lata jak ptak kreski nie odmówi brat
Szach mat pozamiatane panny tańczą najebane
Rozjebane mam śluzówy zaraz jadę
Jej z palcówy
Ze stu złotówy robię zwije wciągam
I wiem że żyje

Tydzień się kończy weekend zaczyna
Moc energia amfetamina
Dzień się kończy a noc zaczyna
Moc energia amfetamina

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować