Czerwone Gitary - Spójrz, Warszawa Śpi tekst piosenki (lyrics)

[Czerwone Gitary - Spójrz, Warszawa Śpi tekst piosenki lyrics]

Wczesna jesień gubi dni
A ty czytasz jego list
Potem zbiegasz w dół, chlapie deszcz spod kół
I mgła lekko drży
Która to bezsenna noc? Wiesz już
Że kochałeś źle
Biały okręt snu, Już nie płynie tu
W tej mgle

Spójrz Warszawa śpi, ty uciekasz w noc
Wierzysz wciąż w magnetyzm waszych serc
Wierzysz

Wielki dworzec, wielki chłód
Ty – strącony w locie ptak
Stój, zatrzymaj się – tam, gdzie prawdy dwie
Jest wciąż jeden świat
Uwierz w siebie jeszcze raz
Nie zamykaj wszystkich drzwi
Życie jest jak film
Jeszczе zagrasz w nim i Ty

Spójrz Warszawa śpi, ty uciekasz w noc
Wierzysz wciąż w magnetyzm waszych sеrc
Wierzysz

Kto pomoże ci cień z tej wiary zdjąć
Może ja – przyjaciel twoich łez może?
Kto pomoże ci cień z tej wiary zdjąć
Może ja – przyjaciel twoich łez, może?

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować