Diho - Bleeh tekst piosenki (lyrics)
DIHO [Jakub Milewski]
[Diho - Bleeh tekst piosenki lyrics]
Rozciągam je w tańcu, jak balet
U mnie szmaty się kręcą jakbym robił pranie
Jedna jest na podłodze
Jakbym sprzątał mieszkanie
Dla chętnej suki zawsze znajdę zadanie
Musi robić kiełbasę, aż nastanie ranek
Twoja nie bierze do ust jakby miała kaganiec
Mordo, ty masz, kurwa, zakola jak Daniec
A ze mną jest Bocian albo Jack Daniels
Jeszcze jedna kolejka
Chyba nic się nie stanie
Dostała chuja jak zderzenie z tramwajem
To nie kwiaty na szyi, to nie są Hawaje
Mordo, to śmietana z jajec
Znowu leją pomyjе kurwa, bleeh
Niech się ta kurwa umyje kurwa, bleeh
A ta koka po ile? Wszystko źlе
Znowu leją pomyje kurwa, bleeh
Niech się ta kurwa umyje kurwa, bleeh
A ta koka po ile? Wszystko źle
Ty wyglądasz jak chory na kiłę
Twoja ma cyce paskudne jak torebki z budyniem
Takiej świni nie dotknę, jakbym był Muslimem
(co?) jak nie ma gorzały, to polej tequillę
Ona ma dupę wypiętą jakby czyściła kominek
Nie będę jej szturchał jak żaby badylem
Radzę, nie zdejmuj płaszcza jakbyś
Wchodził na chwilę kurwa, bleeh
Jeszcze jedna kolejka
Chyba nic się nie stanie
Dostała chuja jak zderzenie z tramwajem
To nie kwiaty na szyi, to nie są Hawaje
Mordo, to śmietana z jajec
Znowu leją pomyje kurwa, bleeh
Niech się ta kurwa umyje kurwa, bleeh
A ta koka po ile? Wszystko źle
Znowu leją pomyje kurwa, bleeh
Niech się ta kurwa umyje kurwa, bleeh
A ta koka po ile? Wszystko źle