Diho, Adam Graf - Olewam tekst piosenki (lyrics)
DIHO [Jakub Milewski]
[Diho, Adam Graf - Olewam tekst piosenki lyrics]
Do rana sam z butlą wódę polewam
Nie tańczę jak pan - ja pije jak cham
Nie mów ani słowa - ja to dobrze znam
Olewam, olewam
Do rana sam z butlą flachę obalam
Olewam, olewam
Nie mów ani słowa - ja to dobrze znam
Dziś mam wolne
Na butle mam grube, nie drobne
Na wejście to walnę se bombę
I bombę se walnę też na odchodne
Ty masz problem ja siadam do stołu mam goude
Ja wlewam do gardła, ty wlewasz za kołnierz
Ty pijesz z naparstka, ja pije jak żołnierz
I lubię zimną, nie wrzątek
Wypije najtańszą, wypije najdroższą
Ja chodzę z butelką, nie lecę na koksie
Jak piją beze mnie mam oczy zazdrosne
Najlepiej smakuje przy zakąsce z ziomkiem
Pozdróweczki, co nie
A Ty pijesz jak dziecko
Po wódzie masz korbę - ja
Zawsze pije jak książę
Na wódkę wydałem majątek
Ja daje im goude, ty łapiesz za rączkę
To o mnie są ciągle zazdrosne
Bo daję im fiuta
Ty dajesz obrączkę i na tym chyba już skończę
Olewam, jutro olewam
Do rana sam z butlą wódę polewam
Nie tańczę jak pan - ja pije jak cham
Nie mów ani słowa - ja to dobrze znam
Olewam, olewam
Do rana sam z butlą flachę obalam
Olewam, olewam
Nie mów ani słowa - ja to dobrze znam
Jak ona miała na imię? Jak ona miała na imię?
Pije tu klina za klinem i
Terroryzuje te panie niewinne
Wale tę whiskey do rana i tańczę
Jak szaman i szybko nie skończę
Twój chłopak to faja
Ty nie bądź jak dama - wyciągaj pieniądze
Mówię tylko dobrze że cię tu spotkałem
Powiedz coś o sobie, nie znamy się wcale
Przyszła tu w sobotę, wyszła w poniedziałek
Olewam to jutro jak jest już polane
Olewam, jutro olewam
Do rana sam z butlą wódę polewam
Nie tańczę jak pan - ja pije jak cham
Nie mów ani słowa - ja to dobrze znam
Olewam, olewam
Do rana sam z butlą flachę obalam
Olewam, olewam
Nie mów ani słowa - ja to dobrze znam
Jak mam wódkę
To nie morda na kłódkę - se gadam
Ale żadnych tajemnic nie zdradzam
Ją za dupkę, rumba lub cha-cha
I lubię jak wszystko się zgadza
Wysokie procenty zaznaczam
Bo jebie mnie yerba czy matcha
Kielonek se jebnę na kaca
I w głowie się żarzy jak raca
A czasem przedobrzyć się zdarza
Bo sam okazje se stwarzam
Czasem potrzebuje tłumacza
Czasem dwa razy powtarzam
I znowu i znowu mam kaca
I znowu i znowu mam kaca
Olewam, jutro olewam
Do rana sam z butlą wódę polewam
Nie tańczę jak pan - ja pije jak cham
Nie mów ani słowa - ja to dobrze znam
To już nie jest weekend, ja się bawię dalej
Jak rosyjski balet to kupuję salę
Twój chłopak przyszedł z buta
Wróci na sygnale
Olać dzisiaj jutro jak jest już polane