Diho, Adam Graf - Trawa tekst piosenki (lyrics)

DIHO [Jakub Milewski]

[Diho, Adam Graf - Trawa tekst piosenki lyrics]

Ale jest mały szczegół
Nie chcę za to siedzieć
Ale jest mały szczegół
Nie chcę za to siedzieć

Sam se przypal ci nie powiem
Masz się zastanawiać
Ciągle przypał mam przy sobie
Ale trzeba jarać się nie pocił jak lodowiec
Z psami musiał gadać
Co przy sobie masz nam powiedz
Gdzie jest kurwa trawa
Piątki piękne, susz pachnący
Będzie dziś palony
Jak się weźmie i odjebie patrol pierdolony
Skrytki pełne
Trochę jeszcze puszczą nas kondomy
Znam to świetnie
Pewnie jestem już przyzwyczajony
Trasa stała od koleżki wracam
Z świeżym sortem to nie pała co się wnerwi


Jak się spóźnię z klopsem
Ma dla nas nazwy wszystkie
Trudni się importem
Tak się składa, zawsze inne, ale zawsze dobre
Ja się witam, nie wymieniam banknotami
Żaden przypał, nie ustawki pod blokami
Niejedno widział, w tym temacie obcykani
Czy każdy słyszał, zawsze dobrze najarani

Nie wkręcam się na wiecu, pozdrawiam ciebie
W dwudziestym pierwszym wieku
Nielegalne ziele
Nie noszę dredów, mało słucham reggae
Ale jest mały szczegół
Nie chcę za to siedzieć

To nie marsz, kawałek jest dla śmiechu
Jaram hasz, duży staż w młodym wieku
Weź hoduj sam i dobrze się opiekuj
A potem pal, po stresie się zresetuj
Robią cię w chuj, idź kup se wagę ziomuś
Zważ to i spójrz, brakuje sporo komuś
Nie daj mu znów, niech się jebie oszust
Zadzwoń i mów, za mało sporo dorzuć
I gówno klepie, kiedy oczy na wytrzeszczu
Sam nie wiem, co jaram też już
Więc lepiej jest, hodować se na miejscu
Jak ci nie wierzę to sam to jaraj leszczu
Nie licz na rząd, to nie w ich interesie
Mafijny swąd, się po salach niesie
Nie wygrasz, wiesz o tym przecież
Prosta piłka, pij więcej dla nich lepiej

Nie wkręcam się na wiecu, pozdrawiam ciebie
W dwudziestym pierwszym wieku
Nielegalne ziele
Nie noszę dredów, mało słucham reggae
Ale jest mały szczegół
Nie chcę za to siedzieć

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować