Hey - Cud tekst piosenki (lyrics)

[Hey - Cud tekst piosenki lyrics]

Od wszystkich harców, tam na górze nam
Z sufitu prosto w oczy prószy tynk
Był już chłód jest i śnieg

Przez kratkę wentylacji wypełza nam
Do nozdrzy zapach stołów, waszych uczt
Był już śnieg przyszedł głód

Przesyłki do was z zagranicznych miast
Komornik forsujący nasze drzwi był już głód
Jest i dług puchaty, złotem haftowany los
I nasz ze skrawków najtańszego lnu
Był już chłód był i głód
Był już dług gdzie jest cud?

Nie najgorzej całkiem świetnie
Martwić się będziemy gdy przyjdą
Gdy dogoni nas lepka nuda
Gęsty splin głupota i banał

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować