Homo Twist - Miasto Kraków tekst piosenki (lyrics)

[Homo Twist - Miasto Kraków tekst piosenki lyrics]

Tosiek Radwan jest we Włoszech lubił psy
Anka w Wiedniu wyszła za mąż
Czasem dzwoni ktoś i pyta jak tam Kraków
Czasem jakieś smutne listy

Kraków piękny trochę śmierdzi a
Poza tym po staremu
W Piwnicy pod Baranami banda
Zgredów i szpanerów
Wolno się sączy czarna kawa w Rio
Wódka droższa co poza tym chyba
Nic się nie zmieniło

Przestępczy proceder na ulicach kwitnie
Oko władzy patrzy łapówką zamglone
Szef jest nowy ale starzy węszą szpicle
Trwa pod czujną strażą kadryl narodowy
Mewy płotki psy na czatach
Taryfiarze na etacie
Każdy nowy węszą zapach słyszą
Głośne słowo każde
Można wszystko byle cicho byle
W ciasnym gronie było
Potem znowu ktoś to sprzeda przecież
Nic się nie zmieniło

Transparenty krzyże znicze hasła farba
Wszystkie ścieżki znają koty i złodzieje
Pachnie szczyną i historią w starych bramach
Póki Stefan gra na skrzypcach
Póty będę miał nadzieję

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować