Janusz Walczuk - #hot16challenge2 tekst piosenki (lyrics)

Janusz Walczuk

[Janusz Walczuk - #hot16challenge2 tekst piosenki lyrics]

Mój pies robi gówno w parku
Dwie dekady temu zabito tam bossów gangu
Teatr, komedia - to właśnie myślę
Gdy patrzę na media nie czas na flexa
Gdy połowie polski się nie zgadza pensja
Janusz to talent z osiedla, talent z boiska
Raczej drewniak, dobry koleżka
Tata krzyczał na mnie, to mi zryło banie
Na koncercie hałas robią setki fanek
Wiem co to kałach #SigSauer
W domu nie było głodu
Tylko sejf pełen klamek
Też byłem Mad Kid, pozdro dla ojca i matki
Synek dziś płaci podatki utrzymuje psy
Które wsadzą niewinnych za kratki
- nie ładnie syn Jarka oraz brat Antka
Ty mnie propagandą nie nakarmisz
Złoto za White'a, za Janka
Młody Janusz się pojawił na planszy
Platynę mi wysłał Matczak
Pamiętam jego pierwsze kawałki
Podwójna za Bizziego i Lanka
Robienie tej płyty to był kawał baśni

Tego wszystkiego nie byłoby gdyby nie Johny
Solar i Żabson
Pierwszy nauczył miksować, drugi rymować
Trzeci pokazał co to las rąk
Kilka lat temu to byłoby dla mnie abstrakcją
Jestem przykładem
Że trzeba nakurwiać i oddawać
Się swoim pasjom

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować