Duke102, Kabe, Kkuba102 - Vivaldi tekst piosenki (lyrics)

Kabe

Kabe [Bartosz Krupka] Olsztyn, Polska 🇵🇱

[Duke102, Kabe, Kkuba102 - Vivaldi tekst piosenki lyrics]

Z tej strony Duke, mordko Polak
Chociaż na niemieckiej ziemi
Jak Vivaldi lecę w trasę
Cztery kraje w jeden miesiąc
Mamy bucha prosto z Barcy
Mamy ruchy tuż po zmroku
Jak mi dzwonisz na prywatny
Nie mów mi o pracy gościu
Nie gramy na skrzypcach gramy na emocjach
Łamiemy im serca bo dalej na blokach
Klasyczna opcja, dobre chłopy zawsze razem
Więc od dzisiaj mamy sztamę (ey ey)
102 i Kabe

4 pory w roku dzwonią telefony mordo
Daj mi 2 lata to zrobię z działalności korpo
Dziś się nie pytają kiedy to wybuchnie mordo
Te Teraz każda kurwa czeka
Kiedy spadnę na dno 102 Boyz, Ka-Ka-Kabe
En becane frotte la bavette
Wpierdalam scenę mamo więc nie


Czekaj z obiadem straszy pies paragrafem
We j’les baise ils vont rien faire
Pomieszałem języki jak kiedyś wieża Babel

Mordo płynę jak Vivaldi (ey) blok się pali
Sang de Polak flow de Paris
(ey) guette le train de vie
Nie zawracaj mi gitary nie, gramy dalej
Ils veulent m’éteindre a ce qui parait
(ey) tout est carré
Mordo płynę jak Vivaldi (ey) blok się pali
Sang de Polak flow de Paris
(ey) guette le train de vie
Nie zawracaj mi gitary nie, gramy dalej
Ils veulent m’éteindre a ce qui parait
(ey) tout est carré

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować