Klocuch - wilki wersja koncertowa tekst piosenki (lyrics)
[Klocuch - wilki wersja koncertowa tekst piosenki lyrics]
Łapy w góre!
Był chyba maj park na Grochowie
W słoneczny dzień zobaczyłem Cię
Tańczyłaś boso byłaś jak natchniona
A po chwili zaczął padać deszcz
Nie wiedziałem co się ze mną dzieje
Wszystko znikło byłaś tylko ty
Stałaś w tęczy jak zaczarowana
Świeciło słonce a z nieba padał deeeszcz
Tyle samotnych dróg musiałem przejść
Bez Ciebie
Tyle samotnych dróg musiałem przejść by móóóc
Odnaleźć Ciebie tu
Śpiewamy, śpiewamy! Ręce do góry!
A z nieba padał śnieg wtedy coś tam ten
Nasze oczy wreszcie się spotkały
Jak odbicia z Zagubionych Locke
Byłaś blisko, wszystko zrozumiałem
Kto odejdzie zawsze będzie sam
Na zawsze i na wieczność
Uczyńmy z życia święto
By będąc tu przez chwilę wszystko zapamiętać
Nasza droga nigdy się nie skończy
A kto odejdzie
Tyle samotnych dróg musiałem
Przejść bez Ciebie
Tyle samotnych dróg musiałem przejść by móóóc
Odnaleźć Ciebie tu
I wtedy padał deszcz, tak
I wtedy szczekał pies hej, hej, hej, hej
Teraz wy
Dróg bez Ciebie
Dróg móóóc
Odnaleźć Ciebie tu
Dziękuje dziękuje