KSU - Bieszczady 2004 tekst piosenki (lyrics)

[KSU - Bieszczady 2004 tekst piosenki lyrics]

W moich górach wolności już nie ma
Wolno płyną tylko chmury na niebie
W moich lasach trwa wielka obława
Polują na strach i biedę
Przyszły one z krain niepokoju
W sercach ludzi o śniadych twarzach
Porzucili oni swoje domy
Za to tylko że ważyli się marzyć
O spokojnej i cichej nocy
O przyszłości bez nędzy i strzałów
Uwierzyli w mit demokracji
Więc ich trzeba za to ukarać polowanie
Polowanie na zwykłych ludzi w moich górach
W moich górach zielonych trwa

Urzędnicy w dalekiej Brukseli
Są mądrzejsi od Pana Boga
Ustalili kto jest człowiekiem
A na kogo wolno polować
Młodzi ludzie w zielonych mundurach
W tym dramacie grają rolę myśliwych
Inni ludzie o żółtych twarzach
Mają szansę mniejszą od zwierzyny
Politycy zdobywają władzę
Tworząc prawo gorsze od ich duszy
Bogaci są coraz bogatsi
A ktoś za to zapłacić musi

Polowanie polowanie na zwykłych ludzi
W moich górach w moich górach zielonych trwa

Polowanie polowanie na zwykłych ludzi
W moich górach w moich górach zielonych trwa

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować