KSU - Moje Bieszczady tekst piosenki (lyrics)

[KSU - Moje Bieszczady tekst piosenki lyrics]

Góry aż do nieba i zieleni krzyk
Polna droga pośród kwiatów i złamany krzyż
Strumień skryty w mroku i zdziczały sad
Stara cerkiew pod modrzewiem
I pęknięty dzwon zarośnięty cmentarz
Na nim dzikie bzy
Ile łez i ile krzywdy ile ludzkiej krwi
Księżyc nad Otrytem niebo pełne gwiazd
Tańczą szare popielice san usypia nas
Chorus to właśnie są
To właśnie moje Bieszczady


Zarośnięte olchą pola dawnych wsi
Kto je orał kto je zasiał nie pamięta nikt
Skrzypią martwe świerki to drewniany płacz
Świat się kończy w Sokolikach
Dalej tylko las druty na granicy
Dzielą nacje dwie dzieli ściana nienawiści
I przeraża mnie san jest taki płytki
Gdzie Beniowej brzeg dzieli ludzi


Dzieli myśli straszny jego gniew

Chorus to właśnie są
To właśnie moje Bieszczady

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować