Mesajah - Jestem stąd tekst piosenki (lyrics)

[Mesajah - Jestem stąd tekst piosenki lyrics]

Jestem stąd, choć nie mamy tej samej karnacji
Ziom, nie chcemy już więcej chorych akcji
Kraj gdzie nie ma miejsca dla innych nacji
Tu jest brak tolerancji, brak
Brak tolerancji

Znowu na ulicy mija mnie moher i od
Razu żegna się gdy tylko mnie widzi (widzi)
Kolejny typ myśli
Że ciapaty to narkoman i złodziej
I od razu się brzydzi
Niech każdy się wstydzi, za ten kraj obłudny
Kto ma inny kolor skóry nie jest wcale brudny
Czarni, żółci i żydzi mają żywot trudny
Nie wyobrażasz sobie nawet jaki
Skin może być okrutny
Pytasz w czym sprawy sedno
Ty nie widzisz problemów
A ja widzę to średnio i powiem Ci jedno
O czym wiem na pewno:
Nie raz za to kim jestem
Na ulicy dostałem tu wpierdol
Ale sam powiedz kim bym był gdybym
Odrzucił swą kulturę, w piasek głowę krył
Mogą mnie łamać lecz nie złamią, nie
Choć bym z bólu wył
Zawsze będę tym samym gościem z
Krwią z Peruwiańskich żył

Ja jestem stąd
Choć nie mamy tej samej karnacji
Ziom, nie chcemy już więcej chorych akcji
Kraj gdzie nie ma miejsca dla innych nacji
Tu jest brak tolerancji, brak
Brak tolerancji

Ja tak bardzo bym chciał
By połączyła nas jedność
Wyciągam rękę w Twoją stronę
By już nikt się nie bał
A zgodą była codzienność
Oni z bronią, ja z mikrofonem
Ja tak bardzo bym chciał
By połączyła nas jedność
Wyciągam rękę w Twoją stronę
I tak jest już od lat naturalny dreadlock
Samotny w walce z babilonem

Bo oni chcą widzieć strach
W Twoich oczach chcą
Byś się bał chodzić ulicami po nocach chcą
Byś się czuł jak zaszczuty
Ten kraj zacofany, zepsuty, rasizmem zatruty
I mogą wołać na nas peruwiańskie szczury
Mam w dupie te kłamstwa
Mam w dupie te bzdury
Stał będę pewnie jak Pałac Kultury
Muzyką będę burzył w ich głowach mury

Jestem stąd, choć nie mamy tej samej karnacji
Ziom, nie chcemy już więcej chorych akcji
Kraj gdzie nie ma miejsca dla innych nacji
Tu jest brak tolerancji, brak
Brak tolerancji

No bo taka tu ta kultura
Że debil się bura nawet
Gdy inny kolor ma twoja koszula
A ja mam dready za które
Chętnie spraliby mi skórę
Choć nie jestem czarny jak Yaya Touré
Stary gdyby na pół dredy obcięli
Ja będę godnie żył patrząc w twarz
Prosto w tych łysych skurwieli
Ja będę twardo stał, ciągle nawijał
By w końcu ujrzeli kolory a nie
Tylko świat czerni i bieli

Jestem stąd, choć nie mamy tej samej karnacji
Ziom, nie chcemy już więcej chorych akcji
Kraj gdzie nie ma miejsca dla innych nacji
Tu jest brak tolerancji, brak
Brak tolerancji
Stąd, stąd, jeee, jestem stąd

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować