Oki - 47FREESTYLE tekst piosenki (lyrics)

Oki

Oki [Oskar Kamiński] Lubin, Polska 🇵🇱

[Oki - 47FREESTYLE tekst piosenki lyrics]

Yeah, yeah oki, 47FREESTYLE
W pół godziny napisałem
Trzydziesta minuta w studio (czterdziesta)
Aaa!

Pilnuj swojej dupy jeśli nie wiesz
Jak w to grać daję barsy na te loopy
To po to by kimś się stać
Moja droga nie na skróty mimo to
Że biegnę wspak ziomo co ty taki struty?
- mówi wypluwając jad
Wokół mnie nie leżą trupy
Przynajmniej póki co tak
Wokół mnie nie leżą łupy bo
Zdobyć póki co jak
Jak chłopaku szukasz spruty przynajmniej
Mi dałeś mi znać idź się pakuj w swoje buty
Bo w moich już byłeś w snach
Coraz częściej bywam smutny jak
Myślę czy to wyłączą ale wiem, że wiedza
Ze ten styl jest w kurwe drogi


Tak jak stąd do Tokio
I na wyłączność traktuję osoby co
Mi są podporą i kocham
(co?, pull up, pull up)

Pilnuj swojej dupy jeśli nie wiesz
Jak w to grać ja se ciągle latam skuty
Ty masz na koszulce staff
Czasem wyciągam te brudy
To jak ci pomagam wstać
Idźcie sobie kruszyć grudy
Ja na co dzień kruszę głaz
Wylewałem w kurwę wódy za to
Co widziałem w snach
I żaden z tych moich ludzi nie
Wiedział że to jest strach
Zajawa się we mnie budzi
Wtedy gdy idziecie spać
Uwierzyło ludzi tuzin kiedy tam puściłem Ślad
Dziś się nie chce w syfie brudzić
A do styksu wpadam sam
W międzyczasie Scooby Dooby wystrzela
Z ucha na psach moje miasto da się lubić
Jeśli posłuchasz się rad
Jeśli jednak cię to gupi
To szybko możecie zwiać
Tego stylu nie wykupisz jeśli nie
Wiesz jak to leje jimi Hendrix flow
Rób mi transfer do klubu 27
Ja nadal nie wiem, tylko 47
Ja nadal nie wiem aaa!

Pilnuj swojej dupy jeśli nie wiesz
Jak w to grać
Chłopie wydziabany movement mam
Tak naprawdę to dwa
Gonię, gonię, gonię sny, Oskar
To nie, to nie, to nie my, sprostam, hej
Płonie, płonie spliff, od lat, hej
Gonię, gonię sny, zobacz, hej

Freestyle, yeah 47

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować