Oki - Cześć, Oki tekst piosenki (lyrics)
Oki [Oskar Kamiński] Lubin, Polska 🇵🇱
[Oki - Cześć, Oki tekst piosenki lyrics]
(na bruk, na bruk)
Czy zapamiętasz ty mnie kiedy upadnę na bruk
(na bruk)
Raz, raz czasem trzeba trochę spoważnieć Oki
Nearr hej hej hej hej hej hej hej
Hej piąteczka mordeczki
Na imię mam Oskar i piona (ej)
W życiu nie brałem tabletki i se żyje w
Stresie i z potem na skroniach hej
Bywały u mnie zakręty a przecież
Świat kręty mamy jak błonia
Pójdziemy z moją po bletki czy
Tam po kredki możemy malować
Drogę dziewiętnaście lat tak chodzę sześć
Lat na track wchodzę
Ciągle prawdziwy gdy oni są
Jak tak mogę oni są jak smakowe
To prosty jedynak z parteru wieżowca
Mam swoich braci od dziecka
Nie łączy nas kreska ty prędzej
Na ławce nas spotkasz
Harnol gang ale to druga zwrotka
Hej hej hej hej hej (hej) bo to dopada mnie
Znów u u u ów czy zapamiętasz ty mnie
Czy zapamiętasz ty mnie
Kiedy upadnę na bruk (na bruk)
Ja nucę tylko to hej hej hej hej hej
Bo to dopada mnie znów u u u ów
Czy zapamiętasz ty mnie
Czy zapamiętasz ty mnie
Kiedy upadnę na bruk (na bruk)
Check czasy te piękne za nami
Przed nami to nie będzie za łatwo wiem to
Lata latamy, przypały
Brechtamy to zdrowy za harnol gang
Moi ludzie tego nie wyłączą
Moi ludzie za parę chwil rozsiani będziemy po
Polsce w pracy albo na polibudzie
Wtedy kiedy mnie dotyka to
Że ta muzyka złego nie unika
To jednak tylu tego słucha potem
Zajarani piszą ze unikat
To zajawa nie umyka mi i pisze
Potem wersy pisze pisze wersy
Wtedy kiedy mnie dotyka to co
Jest w nas coś pojednać mieć po sobie ślad
Bo to jest w nas nie kolejna gorąca sprawa
Co mnie w dłonie parzy
Jestem cierpliwy wiedziałem tak o
Tym od dawna taki cierpliwy ze wpienia mnie
Gdy ktoś mlaska
I to ten bas wtedy mi koi te nerwy
Tak to jakbyś jechał czy tam
Się ścigał na trasie
Z kimś jednak tym bolidem większym i lepszym
Nie pieprzył się z cash'em
Jak napełnić kieszeń
Czy jedziesz tym mesiem czy
Pośród znajomych jest przesiew
Mnie się rozchodzi czy niesie się mój rap
Czy chce się znów wkurwiać
Bo większość nie kuma tej jazdy a
Robią się gwiazdy na scenie
Niedługo te koty odejdą w to zapomnienie
Ale to nasza jazda wiec w takim razie no hej
Piąteczka mordeczki na imię mam Oskar i piona
W życiu nie brałem tabletki
I se żyje w stresie i z potem na skroniach
Bywały u mnie zakręty a przecież
Świat kręty mamy jak błonia
A błonia nawet nie są kręte ty mów mi Oki
Czy chcesz mnie słuchać?
Hej hej hej hej hej (hej) bo to dopada mnie
Znów u u u ów czy zapamiętasz ty mnie
Czy zapamiętasz ty mnie
Kiedy upadnę na bruk (na bruk)
Ja nucę tylko to hej hej hej hej hej
Bo to dopada mnie znów u u u ów
Czy zapamiętasz ty mnie
Czy zapamiętasz ty mnie
Kiedy upadnę na bruk (na bruk)