Oki - DRUG tekst piosenki (lyrics)

Oki

Oki [Oskar Kamiński] Lubin, Polska 🇵🇱

[Oki - DRUG tekst piosenki lyrics]

Nie wiem tylu rzeczy, może by mi zależało
Gdybym nie był taki głupi
Alko za nim suki albo trawki
Sztuki też potrafisz kupić? Co z tego
Kiedy pisze mi się linię coraz ciężej
Kiedy problemy na barach coraz cięższe
Kiedy zaraz po euforii będzie zejście
Dawno nie pisałem bo odwraca mi uwagę
Otoczenie, my nie mamy nic
To co niby było w cenie
Cenie ale mi nie daje nic
Trochę inna lota ciągle zryta głowa
Mi nie daje iść
Gdzie mam powiedz pójść, zrywaj, podziel
Susz

Życie to omija mnie krokami
Wielkimi jak moje cele
Pojebane dlatego jedyne czego jestem
Pewien to jest miłość
Moich rodziców i po to to kładę


Popopopoto to kładę
Popopopopowiedziane miałem za wiele
Dlatego dalej to mielę
Przemielę jak ostatnią grudę
Jak ostatnią grudę
Przepraszam mamo, tato tyle olewałem tę naukę
Gdyby tak nie było może dalej bym nie kłamał
Może dalej bym nie szamał
Będę chudy jak po maratonie mój koleżka
Tylko koleżka nie biega
Może czasami coś sprzeda
Wiesz, bo nie wiedza to drag mój
Jak chcesz to traktuj nie wiedza drag mój
Ciągle, ciągle dno

Chłonę ten drug

Dlaczego odpowiedzi ciągle szukam?
Czemu z prawdy muszę się wypłukać?
Czemu nienawidzą mnie?
Dlaczego nienawidzę się? - nie wiem

Nie wiem tylu rzeczy, może by mi zależało
Gdybym nie był taki głupi
Alko za nim suki albo trawki
Sztuki też potrafisz kupić? Co z tego
Kiedy pisze mi się linię coraz ciężej
Kiedy problemy na barach coraz cięższe
Kiedy zaraz po euforii będzie zejście

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować