Oki, Girson - Wstyd tekst piosenki (lyrics)
Oki [Oskar Kamiński] Lubin, Polska 🇵🇱
[Oki, Girson - Wstyd tekst piosenki lyrics]
Chęci mówią dalej "płyń"
Ale w środku coś hamuje mnie
Też czasem czujesz wstyd
Każdy krok jest tu jak pstryk
Zawsze coś napluje w pysk kiedy
W środku coś hamuje cię
Też czasem czuję wstyd, wtedy napędza to płyn
Chęci mówią dalej "płyń"
Ale w środku coś hamuje mnie
Też czasem czujesz wstyd
Każdy krok jest tu jak pstryk
Zawsze coś napluje w pysk kiedy
W środku coś hamuje cię
Też czasem czuję wstyd, wtedy napędza to płyn
Chęci mówią dalej "płyń"
Ale w środku coś hamuje mnie
Też czasem czujesz wstyd
Każdy krok jest tu jak pstryk
Zawsze coś napluje w pysk kiedy
W środku coś hamuje cię
Też czasem czuję wstyd
Nakręca wtedy niepewność tak
Wiąże mi się z tym
Przeszłość ma, telefon dzwoni, pewnie to oni
Serce twarde jak beton masz
Dragi miękkie jak gąbka
Przyjdzie jeszcze się spotkać
Ja piszę brednie na zwrotkach
Gdy jestem w morzu jak płotka no to pływam
Pływam
Żyję tak jak ryba, nie wypływam, wiesz
Widzę to co widać, nie wychylam się
Jak płynę no to płynę
Żebyś skumał, że dopłynę, nie wymigał się
Mimo to też czuję wstyd
Też bywam tym w co chcę chuje wbić
Dobrze czuję czym mogę cię zranić, stary
Dla mnie to wstyd, że nie bawi to, bawi to
Mimo, że karmę tu muszę mieć
Dobrą to pewnie mnie naliczą
Ani to fajne i ani to przykre
W szkole olewałem przyrkę
A mam rozkminkę jak rozmnożyć rap za winklem
Chyba już to łapię, nie inaczej, mimo to
Też czasem czuję wstyd, wtedy napędza to płyn
Chęci mówią dalej "płyń"
Ale w środku coś hamuje mnie
Też czasem czujesz wstyd
Każdy krok jest tu jak pstryk
Zawsze coś napluje w pysk kiedy
W środku coś hamuje cię
Też czasem czuję wstyd, wtedy napędza to płyn
Chęci mówią dalej "płyń"
Ale w środku coś hamuje mnie
Też czasem czujesz wstyd
Każdy krok jest tu jak pstryk
Zawsze coś napluje w pysk kiedy
W środku coś hamuje cię
Widzą mnie, no i tak piszą mnie
Ale jaki jestem wiem sam
I czasem nie wiem też sam jak
Mogę patrzeć se w twarz
Ten demon we mnie mieszka, nie da mi spać
Dlatego zarywam nocki 20h na nogach
Odczuwam strach
Nie wierzę już świadomości, mam plany
Co z tego jak często mi ciężko ruszyć
Dupę by któryś z nich realizowany był
Bym nie stał bezradny jak dziecko
Któremu jest ciężko sięgnąć z
Pułki górnej zabawki
Tyle, że tutaj nie pomoże nikt
Wspinasz się albo czekasz
Aż kiedyś dorośniesz lecz wtedy czas sprawi
Że skupiać się będziesz już
Na innych rzeczach
Nie mogę tak skończyć, nie
Nie mogę tak skończyć, więc walczę by żyć
Ja chcę tu zanim ten wstyd na
Mnie będzie miał za duży wpływ
Stać mnie na wiele, wiem to
Chociaż prawie nie mam nic
Choć chęci mi mówią płyń to
Też czasem czuję wstyd
Też czasem czuję wstyd, wtedy napędza to płyn
Chęci mówią dalej "płyń"
Ale w środku coś hamuje mnie
Też czasem czujesz wstyd
Każdy krok jest tu jak pstryk
Zawsze coś napluje w pysk kiedy
W środku coś hamuje cię
Też czasem czuję wstyd, wtedy napędza to płyn
Chęci mówią dalej "płyń"
Ale w środku coś hamuje mnie
Też czasem czujesz wstyd
Każdy krok jest tu jak pstryk
Zawsze coś napluje w pysk kiedy
W środku coś hamuje cię