Oki - Zapamiętam tekst piosenki (lyrics)

Oskar Kamiński

[Oki - Zapamiętam tekst piosenki lyrics]

(47) Mamy szósty grudnia w siedem
Jeden, wychowany w klatce siedemnaście
Podziel to na dwa (47)
Teraz piszę drugi wers
Jest dwudziesta pierwsza dwadzieścia sześć
(47) pije wodę
Pisze tobie ostatni numer na projekt
Mimo że wszystko skończone mam
Coraz bardziej się otwieram nie wiem
Jak to kurwa robię
Przecież kufer bez klucza się
Nie otworzył się sam (47)
Pamiętam jak na płycie z Nearr'em miałem być
W plecy te pierdole dziewięć dych (47)
Pamiętam jak to nawinąłem i
Pamiętam jak dawali mi
O dychę więcej do połowy z płyt (47)
Pamiętam jak mówili, że to po to
Żebym nie był na minusie
A że to głupotą, i że po co, i że nie
Nie musisz pamiętam kurwa jak z wrażenia
Coś takiego dusi (47)
Pamiętam każdą zbitą pionę po koncercie
Pamiętam każdy hate
Każdą porażkę i każde kłamstwo w oczy
Których nigdy bym nie skłamał
Myśląc o tym teraz
Pamiętam czasy jak nie mogłem
Wstać zza komputera
Pamiętam każdy w domu płacz
Wyjścia z domu strach
Wcześniej nie powiedziałbym o tym
Nikomu z was
Pamiętam każde chwile inspiracji
Każde z nich są zawsze kwestią inklinacji
Wiesz, zawsze chciałem trafić gdzie idole moi
Myślę podobnie do nich, to świadome
Się nie upodobnię do nich
Zawsze chciałem robić swoje
Pamiętam jak puszczałem pierwszy projekt
Z Mamą robiłem okładkę, tato puszczał w aucie
To jest właśnie kurwa wsparcie
I to jest właśnie czemu
Kurwa nie przestanę grać (ey)
Być kimś albo umrzeć
Żyć w tym albo w trumnie
Żyć w tym albo chuj wie
Zróbmy to gówno chłopaki
Choćbym miał potracić wiele
Podali cenę, za cenę by oddali cele
Kiedy ja w oddali cenie
Sobie trochę więcej niż zwrota czy brzmienie
To ma kurwa ruszać
Patrz jak się robi ten Hip-Hop
Wiec zamykam się w domu czy aucie
Piszę te wersy na kartce
Na fonie cokolwiek na koniec
Byś ziomie zrozumiał
Że płonę na moment i zaraz zgasnę jak Skip
Ważne, że robię to gówno i
Nie zarzucisz mi nic
Mam nadzieje, wiesz, przynajmniej na razie
Jak nadzieje kiedy wersy kładę
Beznadzieje kiedy przewijałem
Wszystkie zwroty na ten album
Nic mi nie siedziało, nadal nic nie siedzi
Nawet to gówno, co teraz piszę
Chyba pierdole ten album, wiesz

Chcę żebyś wiedział, że zawsze
Jak robię jakiś projekt, to
Pod koniec nic mi się z tego nie podoba
Ponoć
To normalne, nie wiem, po prostu wiedz
Że gdyby nie
Preorder, to prawdopodobnie bym nie
Wypuścił tej płyty, także
Pozdro!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować