O.S.T.R., Hades - GOV tekst piosenki (lyrics)
[O.S.T.R., Hades - GOV tekst piosenki lyrics]
(Ten tłum puszczony swobodnie
Zadeptał by na śmierć
Trzeba mieć nerwy ze stali i siłę konia
By ostudzić zapał młodocianych melomanów
I wytrzymać ten stan oblężenia)
Dajesz Had, dajesz Had, ej nawijasz Had
Dajesz Had, dajesz Had, ej nawijasz Had
Dajesz Had, dajesz rap, ej nawijasz Had
Dajesz Had, dajesz Had, ej nawijasz brat
Lepiej nie zbliżajcie się do siebie
Post Malone, stay away
Czuć w powietrzu zagrożenie
Nie wychodźcie niepotrzebnie
Wystarczy wam internet rośnie nowe pokolenie
Kultura wyginęła ostatecznie
Nie odrodzi się z popiołów tak
Jak było w tej legendzie
Najlepiej zostań w domu klucz przekręć
Nie wpuszczaj tu nikogo na
Zewnątrz jest niebezpiecznie
Jeszcze 29 lat spłat comiesięcznych rat
Wziąłeś sobie kredyt na więzienie
A widzisz, lepiej było kupić ziemię
I odgrodzić się jak Trump
Dziś podlewał byś marchewkę
Jestem optymistą, lepiej nie będzie
Odejdź ode mnie
Stan przynajmniej w dwumetrowym odstępie
Wszyscy się zarazili w kolejce
Załóż maskę panie sąsiad jak
Wychodzisz z pieskiem
Za za za zachowajmy dystans za za za za
Za za za za
Za za za za długo żyjemy
Na ulicach ninja w maskach
Pod bluzą shurikeny
Tylko spróbuj za za za za zakasłać
Na mordę szybki plaskacz ty
Lepiej ręce przemyj
Za za za za ciernie tantiemy
Myślisz że sram monetami i mam papier w PLNY?
Za za zapierdalaj, głosuj i nie myśl
Pan długopis ci obieca jeszcze sosu na kredyt
No dobra, ale gdzie moje finanse?
Gdzie te tarcze? E, minister
Dawaj tę drukarkę!
Nie zmieszczę się w miliardzie
Wydrukuje tyle siopy
Zamiast chleba będę żarł pięćsetki z masłem
Ciągle powtarza tele
Trzymaj dystans terefere
Zostań w domu jutro przyjdzie czynsz za cele
Szef dostał gwarant, ale znów obetnie premie
Niebezpiecznie na ulicach
Zatrute powietrze wszędzie
Lepiej polej wody z prądem
Panie sąsiad kopsnij psa muszę
Wyskoczyć na pocztę
Tylko zachowaj odstęp, lub waruj pod drzwiami
Kocham Polskę - życie tu
Jak stosunek przerywany
Za za za zachowajmy dystans za za za za
Za za za za
Zadeptał by na śmierć
Trzeba mieć nerwy ze stali i siłę konia
By ostudzić zapał młodocianych melomanów
I wytrzymać ten stan oblężenia)
Dajesz Had, dajesz Had, ej nawijasz Had
Dajesz Had, dajesz Had, ej nawijasz Had
Dajesz Had, dajesz rap, ej nawijasz Had
Dajesz Had, dajesz Had, ej nawijasz brat
Lepiej nie zbliżajcie się do siebie
Post Malone, stay away
Czuć w powietrzu zagrożenie
Nie wychodźcie niepotrzebnie
Wystarczy wam internet rośnie nowe pokolenie
Kultura wyginęła ostatecznie
Nie odrodzi się z popiołów tak
Jak było w tej legendzie
Najlepiej zostań w domu klucz przekręć
Nie wpuszczaj tu nikogo na
Zewnątrz jest niebezpiecznie
Jeszcze 29 lat spłat comiesięcznych rat
Wziąłeś sobie kredyt na więzienie
A widzisz, lepiej było kupić ziemię
I odgrodzić się jak Trump
Dziś podlewał byś marchewkę
Jestem optymistą, lepiej nie będzie
Odejdź ode mnie
Stan przynajmniej w dwumetrowym odstępie
Wszyscy się zarazili w kolejce
Załóż maskę panie sąsiad jak
Wychodzisz z pieskiem
Za za za zachowajmy dystans za za za za
Za za za za
Za za za za długo żyjemy
Na ulicach ninja w maskach
Pod bluzą shurikeny
Tylko spróbuj za za za za zakasłać
Na mordę szybki plaskacz ty
Lepiej ręce przemyj
Za za za za ciernie tantiemy
Myślisz że sram monetami i mam papier w PLNY?
Za za zapierdalaj, głosuj i nie myśl
Pan długopis ci obieca jeszcze sosu na kredyt
No dobra, ale gdzie moje finanse?
Gdzie te tarcze? E, minister
Dawaj tę drukarkę!
Nie zmieszczę się w miliardzie
Wydrukuje tyle siopy
Zamiast chleba będę żarł pięćsetki z masłem
Ciągle powtarza tele
Trzymaj dystans terefere
Zostań w domu jutro przyjdzie czynsz za cele
Szef dostał gwarant, ale znów obetnie premie
Niebezpiecznie na ulicach
Zatrute powietrze wszędzie
Lepiej polej wody z prądem
Panie sąsiad kopsnij psa muszę
Wyskoczyć na pocztę
Tylko zachowaj odstęp, lub waruj pod drzwiami
Kocham Polskę - życie tu
Jak stosunek przerywany
Za za za zachowajmy dystans za za za za
Za za za za