O.S.T.R. - Keep Stabbing tekst piosenki (lyrics)

[O.S.T.R. - Keep Stabbing tekst piosenki lyrics]

W powietrzu dym z papierosów
Tancerki w bikini robią na papier bossów
Nie dam na tacę prochów
Choć bywa ksiądz w barze
Mój ziom go przyuważył jak
Ćpał koks za ołtarzem
Grzechy - to miejsce z nich żyje
Kto miał dziwkę na chwilę
Kto dał dziwce napiwek
Emocjonalny thriller, polany tonik z ginem
Patologii sentyment, każdemu grozi wylew
Drugi szlug odpalony druga setka na parkiet
Pada deszcz jak dobrobyt
Stała więź za bilony
Czarna śmierć białej wdowy
Nie ma świętych na Ziemi
Wyciągnij palec z wody jeszcze jeden oddech
Dym dobija tętno podkręcone przez orgie
Po drodze po goudę przez podświetlone stopnie
Tam gdzie sekrety nie mogą o sobie zapomnieć



Te ściany widziały zbyt wiele
By mówić, by płakać i współczuć
Masz jeszcze skrupuły, by rzucić to wszystko
Świat umie znieczulić, nakręcam tłumik
W łeb strzał, chwila pod niebem
Nie czujesz, kierunek na glebę
Krew spływa na ziemię
Puste spojrzenie, emocji rewers
Wszystkie słabości rodzą się w gniewie

W oparach dymu
Złotówki na barze gonią szczęścia azymut
To ruletka czy wybór świadomości w ryzyku?
Ultrafiolet na stringach kontra
Troski o przychód mówią: czas stoi w miejscu
W takim miejscu czas stoi w miejscu
Sygnety na palcach świadectwem zysku
Liczysz na miłość, kurwy nie piszą listów
Na zamówienie striptiz
Wieczory kawalerskie w gronie najbliższych
Napaleni na cycki, najebani od whisky
Kasa spada jak deszcz, alko już za nich myśli
Jeszcze jeden oddech
Gdyby mogły płuca by ziały ogniem
Z własnej perspektywy wszak widzimy odwrotnie
Miejsce grzechu i wspomnień
Instynkty pierwotne

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować