O.S.T.R. - Miłości nie ma dziś tekst piosenki (lyrics)
[O.S.T.R. - Miłości nie ma dziś tekst piosenki lyrics]
Nie wierzę w to
Że istnieje w nas samych Kukliński
Choć mamy ten instynkt
W genach walkę o ogień
Ty powiedz czy bać się
Mając klamkę przy głowie? Dziś nie zaśniesz
Pod domem toczy się inne życie
By przetrwać sugeruję zamknąć pizdę
Nie krzyczeć
Co wydygany, jesteś jak na kwasie student
Ktoś rozpierdoli tobie łeb o
Parkiet w tym klubie
Ty, nie tak prędko, gdzie kryminał, ulice
Ten, kto siedzi cicho tutaj wygrywa życie
Nie chcę mędzić ci o tym
Co na ławce pod blokiem
Choć wiem, nie powiem
Kto miał słabość zawsze do kopert
Zło ma władcę jak Joker i
Doradcę to wiesz sam
Zamiast żyć ci ludzie wolą patrzeć na ekran
Tego pragnie morderca twoich myśli i czasu
Praca, dom, praca, wóda, piksy do kwasu
Czy to czyści ze strachu
Przez wyścig za jutrem to nasz instynkt
Tu unicestwi wszystkich ten burdel
Albo być kimś lub umrzeć, pierdol desperatów
Chuj frajerom na drogę plus środkowy światu
Daj mi żyć
(Bez problemu)
Nie myślę o raju, miłości nie ma dziś
Nie oczekuję czarów, po prostu daj mi żyć
(Czy to ja nic nie rozumiem
Czy oni zwariowali?)
Widzisz tych ludzi, dla nich chwila ryzykiem
Brat, nie chcę być taki
Świat zabija ich życiem
Kocham muzykę, tą kulturę tych ulic
By dzieciakom pokazać drogę z
Podwórek do góry kolejne pokolenie
Brak im wniosków w przekazie
Młodocianym gniewnym służy rozbój i kradzież
Otwórz Stary Testament, księgę Izajasza
Przeczytaj ją całą, a przejdzie ci ta mafia
Nie wstydzę się tych bloków, choć przemyśl
To śmieszne mieć trzydzieści lat i
Rozwiązywać problemy osiedlem
My żyjemy tym miejscem dodając mu złej sławy
Ale powiedz czy to ta prawdziwa miłość
Czy nawyk? Mogę z chwilą cię zabić
Ale jaką miałbym korzyść?
Raczej ciągnie mnie do studia jak
Te gangi do broni
Życie karmi nas, ziomek, tym
Co nieobliczalne
Przecież lepiej umrzeć młodo, żyjąc szybko
Bez barier
Tu tego pragnie morderca naszych myśli
Byś się poddał, zeszmacił
Sprzedając stracił instynkt
Żeby być kimś lub umrzeć
To nie dla mnie desperat
To twoje przeznaczenie, bracie, jak
Chcesz to strzelaj, daj mi żyć
(Bez problemu)
Nie myślę o raju, miłości nie ma dziś
Nie oczekuję czarów, po prostu daj mi żyć
(To ja nic nie rozumiem czy oni zwariowali?)