O.S.T.R. - Od Autora/Prolegomena tekst piosenki (lyrics)
[O.S.T.R. - Od Autora/Prolegomena tekst piosenki lyrics]
Tak na poważnie, to miało mnie tu nie być
Nigdy bym nie przypuszczał, że
Przeżyję swoją śmierć
W sumie nawet kto by się nad tym zastanawiał?
Ale kiedy dowiadujesz się, że została
Tobie godzina, może półtorej wszystko
Co do tego momentu wydawało
Się proste i na wyciągnięcie ręki staje się
Tak odległe i nierealne
Jak posiadanie skrzydeł
Które pozwoliłby unieść się w powietrze i
Odlecieć beztrosko w stronę nieba
Są chwile w życiu
Kiedy brakuje nam nawet najprostszych
Rzeczy mnie brakowało muzyki
Świadomość tego, że mogę już do niej nie
Wrócić była jak wyrok jedna
Godzina bez niej jest jak cały dzień
A jeden dzień bez niej
Jest jak cały tydzień czekałem na tą
Chwilę byśmy mogli spotkać się ponownie
Nigdy bym nie przypuszczał, że
Przeżyję swoją śmierć
W sumie nawet kto by się nad tym zastanawiał?
Ale kiedy dowiadujesz się, że została
Tobie godzina, może półtorej wszystko
Co do tego momentu wydawało
Się proste i na wyciągnięcie ręki staje się
Tak odległe i nierealne
Jak posiadanie skrzydeł
Które pozwoliłby unieść się w powietrze i
Odlecieć beztrosko w stronę nieba
Są chwile w życiu
Kiedy brakuje nam nawet najprostszych
Rzeczy mnie brakowało muzyki
Świadomość tego, że mogę już do niej nie
Wrócić była jak wyrok jedna
Godzina bez niej jest jak cały dzień
A jeden dzień bez niej
Jest jak cały tydzień czekałem na tą
Chwilę byśmy mogli spotkać się ponownie