Ozzy Baby - Fason tekst piosenki (lyrics)
[Ozzy Baby - Fason tekst piosenki lyrics]
Co nie powiem święte
Choć nie muszę w ogóle gadać
Ciągle boli w środku stillpane
Na to niezła rada maka jeszcze lepsza choć
Zazwyczaj sącze PAI'a
Syrop niezły na słoneczko a już środek maja
To nie karny suko tylko wyszedłem z cornera
Jak się znowu coś spierdoli to zacznę od zera
Powijam tylko jak mnie dobrze sponiewiera
Grrt, grrt, bał, tańca uczył mnie masserat
Lewa w tył, prawa w przód migiem wypierdalaj
To nie woo dance suko tylko wygrzało ziomala
Tutaj każdy taki smutny aż się kruszy ściana
Byle proch byle klepał, rzeczywistość szara
Nikt nie chciał tak skończyć
Tutaj każdy ledwo zaczął
Nie bierze nic na klatę
A każdy chce tu być macho
Pręży się jak żbik, a do skruszenia jak nacho
Boże chroń moich ludzi bo
Trzymamy nadal fason
Nikt nie chciał tak skończyć
Tutaj każdy ledwo zaczął
Nie bierze nic na klatę
A każdy chce tu być macho
Pręży się jak żbik, a do skruszenia jak nacho
Boże chroń moich ludzi bo
Trzymamy nadal fason bo trzymamy nadal fason
Gacie Louis bierz do buzi wypadł
Mi z nich topek duży
Biorę długi daj backwoody
Kręce kurwe dwie meduzy
Puszczam bokiem soda z sokiem w
Kuchni kurwi trochę tłokiem
Pały kręcą się pod blokiem
Nie nazwiesz mnie obibokiem
Nikt nie chciał tak skończyć
Tutaj każdy ledwo zaczął
Nie bierze nic na klatę
A każdy chce tu być macho
Pręży się jak żbik, a do skruszenia jak nacho
Boże chroń moich ludzi bo
Trzymamy nadal fason
Choć nie muszę w ogóle gadać
Ciągle boli w środku stillpane
Na to niezła rada maka jeszcze lepsza choć
Zazwyczaj sącze PAI'a
Syrop niezły na słoneczko a już środek maja
To nie karny suko tylko wyszedłem z cornera
Jak się znowu coś spierdoli to zacznę od zera
Powijam tylko jak mnie dobrze sponiewiera
Grrt, grrt, bał, tańca uczył mnie masserat
Lewa w tył, prawa w przód migiem wypierdalaj
To nie woo dance suko tylko wygrzało ziomala
Tutaj każdy taki smutny aż się kruszy ściana
Byle proch byle klepał, rzeczywistość szara
Nikt nie chciał tak skończyć
Tutaj każdy ledwo zaczął
Nie bierze nic na klatę
A każdy chce tu być macho
Pręży się jak żbik, a do skruszenia jak nacho
Boże chroń moich ludzi bo
Trzymamy nadal fason
Nikt nie chciał tak skończyć
Tutaj każdy ledwo zaczął
Nie bierze nic na klatę
A każdy chce tu być macho
Pręży się jak żbik, a do skruszenia jak nacho
Boże chroń moich ludzi bo
Trzymamy nadal fason bo trzymamy nadal fason
Gacie Louis bierz do buzi wypadł
Mi z nich topek duży
Biorę długi daj backwoody
Kręce kurwe dwie meduzy
Puszczam bokiem soda z sokiem w
Kuchni kurwi trochę tłokiem
Pały kręcą się pod blokiem
Nie nazwiesz mnie obibokiem
Nikt nie chciał tak skończyć
Tutaj każdy ledwo zaczął
Nie bierze nic na klatę
A każdy chce tu być macho
Pręży się jak żbik, a do skruszenia jak nacho
Boże chroń moich ludzi bo
Trzymamy nadal fason