Projekt Ostry Emade, O.S.T.R., Hades - My albo oni tekst piosenki (lyrics)
[Projekt Ostry Emade, O.S.T.R., Hades - My albo oni tekst piosenki lyrics]
Co w urodziny dostał udaru po dragach
Gdyby umarł
Nie błagał by o śmierć swoich przyjaciół
Obyś nie musiał zaciskać nigdy
Pięści ze strachu to nie rap dla dzieciaków
A propos tych bystrych
Nie grzeszą myślą anglopolingwisty
Rzeczywisty stan tych osiedli
Pokaż mi źrenice, a powiem co masz we krwi
Zgredów bestseller, kurwy, burdele
Rozpoznał cię twój syn
Gdy nie poznawałeś siebie
Jeszcze matka nic nie wie
To jest dystans, syn jej nie powie
Widzi już koniec w myślach
Awantury w blokach, buuzy la vida loca
Wyskakuj z butów to wolna Europa
Jest co kochać, co wciągać i komu obić ryj
No bo jak znajdziesz frajera to
Co mu zrobisz dziś
Chcemy dogonić sny jeden z nich bynajmniej
Sztuczne kwiaty kontra my w tym bagnie
Życia cykl dokładniej, pasmo niepowodzeń
Znam tych, co by wciągnęli banknot na głodzie
W oczach ogień nie żal mi żadnego z nich
Korzystają na tym że ludzie za
Bardzo wierzą w pic
Wielu dziś ma swój wymiar, telefon
Swoje konto sztuczna rzeczywistość kontra my
Powiedz ziomkom
Ja nie podlewam sztucznych kwiatów
Nie naprawiam świata
Jak chcesz to go uratuj coraz mniej zasad
Coraz więcej strachu nie przepraszaj gdy
Za kasę robisz krzywdę bratu
Spójrz na dół kiedy jesteś wyżej od
Reszty po co ta kurtuazja? Po co te gesty?
W końcu jesteś większy
Lepszy ale nie doszedł byś tu
Bez nich trzeba mieć styl
Kiedy zyskuje się prestiż dookoła chmara węży
Kąsają wroga na początku nie
Dorastają do kolan
Potem wchodzą Ci do ust bez słowa
Te skurwysyny zawsze zostawiają sztuczne
Kwiaty na grobach
Musisz pierwszy atakować to najlepsza
Obrona nie śpij!
Hipnoza to ich podstawowa metoda
Będą kręcić i
Kombinować będą wiercić im dziury w głowach
Po to by dostać się do was
Jak choroba psują ludzi od środka
Nie zdołasz się zorientować
Kiedy zaczną rozkład
Ich broń to sztuczne kwiaty
Niewidoczna wojna depcz robaki zanim zdążą
Się do ciebie dobrać!