Sentino, Fotoz Muz - Pierdolony Biznes tekst piosenki (lyrics)
Sebastian Enrique Alvarez
[Sentino, Fotoz Muz - Pierdolony Biznes tekst piosenki lyrics]
Tu moje życie, poznaj tajemnicę
Uh, jak ja to kocham, uh, nienawidzę
Tu kochana pasja - pierdolony biznes
Nikomu tu się nie chce pracować
Każdy już widzi tylko ten cash
Żeby móc codziennie balować, dragi
I dziwki, i miliony, wiesz
Koko loko w nosie, kapusta na koncie
Rozpusta, zepsucie, ze studia na koncert
Hotel, i dupcie, i ciągle masz coś na głowie
I kogoś przy telefonie
Oni chcą tu featuringu proszą o wywiad
Zamień chociaż z nimi pięć słów
Bo gdy będziesz sobą znowu
On się będzie dziwnie z tym czuł
Nie spełnisz oczekiwań
Nie zrobisz zdjęcia z każdym
Oni wszystko skomentują i podzielą
Cię na ćwiartki
To tłumy anonimowych dzieciaków za klawiaturą
Co nazwą cię zaraz kurwą
Sami tracku nie zarapują
Jest szacun, więc naśladują
Póki ty będziesz królem gry
Wyjeb się na pysk i
Spójrz ilu fanów zostanie, zrobisz głupy ryj
Klepią cię po plecach, potem nóż ci wbiją
Każdy chce być grubsza żmiją
W tym chlewie musisz być skurwysynem
Najtłuszczszą świnią
Bo króla lud zabije, rewolucja, włóż na szyję
Emblem orła, dziki wschód, mój movement
Twoja spółka wyje
Uh, jak ja to kocham, uh, nienawidzę
Tu moje życie, poznaj tajemnicę
Uh, jak ja to kocham, uh, nienawidzę
Tu kochana pasja - pierdolony biznes