Fortis, Szpiegowsky, Wredny katana - Weź już żegnaj! tekst piosenki (lyrics)

[Fortis, Szpiegowsky, Wredny katana - Weź już żegnaj! tekst piosenki lyrics]

No i znowu ziomek wpada z samarą na salon
Chce przyćpać, a ja pytam czy go pojebało
Ja od kilku lat nie ćpam ty jebana pało
Ty kilka lat ćpasz na winklu
Ale z ciebie macho
Mówię, więc wypierdalaj a nie żegnaj
Kurwa ty mi jeszcze oferujesz skręta
Jebać ciebie, nie chcę cię pamiętać
Jestem w szoku, że ty mnie pamiętasz
Raczej nie zapamiętasz po kilku skrętach
Jak ciebie wypierdala, po kilku zakrętach
Nie moja wina, że rozmazała ci się kreska
Lubię zieleń, jeszcze bym zajarał jednego
Ale na bitach robimy złego
A więc wypierdalaj mi stąd kolego
Zawsze robię?

Ej ty żegnaj, no weź żegnaj
Prosiłem cię tyle razy, abyś o mnie pamiętał
Ej ty żegnaj, weź już żegnaj
Błagałem cię tyle razy, abyś się nie pałętał


Weź mi pomóż, bo ja ginę
W czeluściach tego życia, mam taką rozkminę
Ej ty żegnaj, no weź żegnaj
Miałeś mnie gdzieś w tyle
Jakby cię duch opętał

Nsl, to gildia

Ej ty żegnaj, no weź żegnaj
Prosiłem cię tyle razy, abyś o mnie pamiętał
Ej ty żegnaj, weź już żegnaj
Błagałem cię tyle razy, abyś się nie pałętał
Weź mi pomóż, bo ja ginę
W czeluściach tego życia, mam taką rozkminę
Ej ty żegnaj, no weź żegnaj
Miałeś mnie gdzieś w tyle
Jakby cię duch opętał

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować