Verba - Gdzie Jesteście Moi Przyjaciele tekst piosenki (lyrics)

[Verba - Gdzie Jesteście Moi Przyjaciele tekst piosenki lyrics]

Gdzie jesteście moi przyjaciele?
Życie rozrzuciło nas i kiedyś
Zbierze nas w kościele
Oby na ślubie nie na pogrzebie
Powodzenia niech dobrze wam się wiedzie
Gdzie jesteście moi przyjaciele?
Życie rozrzuciło nas i kiedyś
Zbierze nas w kościele
Oby na ślubie nie na pogrzebie
Powodzenia niech dobrze wam się wiedzie

Byliśmy kiеdyś zgraną paczką na stówę
To te łobuzy co pomysły maja gróbe
Wszystko się pozmieniało jak dobry balеt
Musi kiedy się skończyć no nic, pozamiatane
Niejedne po szczeblach kariery powędrował
Do przewidzenia mieli poukładane w głowach
Inni się poskładali, bo zabrakło im szczęścia
Uśmiechają się tylko na starych zdjęciach
Niejeden dziś żałuje
Że poszedł ścieżką tamtą
To jak legenda skrótem idź
Na własną odpowiedzialność
Kto pod górkę zgodnie z
Planem temu będzie dane
Kto się nie postara temu będzie odebrane
Inni za granicą do dziś
Walczą o lepszy status
Często całe życie zależy od jednego etapu
Jak spierdolisz start później
Ciężko to odkręcić
Ale trzeba walczyć, pozdro
Niech wam się poszczęści

Gdzie jesteście moi przyjaciele?
Życie rozrzuciło nas i kiedyś
Zbierze nas w kościele
Oby na ślubie nie na pogrzebie
Powodzenia niech dobrze wam się wiedzie
Gdzie jesteście moi przyjaciele?
Życie rozrzuciło nas i kiedyś
Zbierze nas w kościele
Oby na ślubie nie na pogrzebie
Powodzenia niech dobrze wam się wiedzie

Wszyscy kiedyś przeminiemy
Nikt nie wspomni nawet
Nasze ważne sprawy razem z
Nami będą zapomniane
Bo każdy w życiu patrzy na swego nosa czubek
To że inni ludzie też są
Ważni mało kto rozumie
Historia się powtarza
Zmienia się tylko oprawa
Dzieci rodzą się a życie
To jedna wielka odprawa
I choć czasu kawał trwa cała ta zabawa
To nic nie jest wieczne i
Na końcu cichną brawa
Kto był u władzy dziś nie znaczy nic
Jedni pochowali drugich
Sami będą jeszcze żyć
Inni dostali jeszcze jedną szansę czasem
Jeśli znowu źle wybiorą skończy
Się nad grobem płaczem
Niestety mało zależy od nas samych
Świat jest naprawdę niedoskonały
Nie ma przepisu żeby życie nie kończyło się
Kiedyś zobaczycie na klepsydrach
Nazwiska swoich eks

Gdzie jesteście moi przyjaciele?
Życie rozrzuciło nas i kiedyś
Zbierze nas w kościele
Oby na ślubie nie na pogrzebie
Powodzenia niech dobrze wam się wiedzie
Gdzie jesteście moi przyjaciele?
Życie rozrzuciło nas i kiedyś
Zbierze nas w kościele
Oby na ślubie nie na pogrzebie
Powodzenia niech dobrze wam się wiedzie
Gdzie jesteście moi przyjaciele?
Życie rozrzuciło nas i kiedyś
Zbierze nas w kościele
Oby na ślubie nie na pogrzebie
Powodzenia niech dobrze wam się wiedzie
Gdzie jesteście moi przyjaciele?
Życie rozrzuciło nas i kiedyś
Zbierze nas w kościele
Oby na ślubie nie na pogrzebie
Powodzenia niech dobrze wam się wiedzie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować