Major SPZ - Milion (feat. Popek) tekst piosenki (lyrics)
Popek [Paweł Mikołajuw] Legnica, Polska
[Major SPZ - Milion feat. Popek tekst piosenki lyrics]
Jak się uśmiechasz
Jesteś warta ponad milion baksów
Chodzisz bez majtek
Kręcisz dupą jak sąsiedzi patrzą
Nigdy nie narzekasz i masz dla mnie
Dużo czasu
Chcę dla ciebie biegać i przynosić
Ci od chuja hajsu
Wszystko mogę ci dać, wszystko możesz mieć
Wszystko mogę ci dać, ci dać, ci dać
Powiedz czego ci brak, powiedz mi ile chcesz
Będę dla ciebie kraść, będe dla ciebie kradł
Wszystko mogę ci dać, wszystko możesz mieć
Wszystko mogę ci dać, ci dać, ci dać
Powiedz czego ci brak, powiedz mi ile chcesz
Będę dla ciebie kraść, będe dla ciebie kradł
Wszystko mogę dać ci, Pinko, Fendi
Louis i Versace
Tego hajsu też dla ciebie starczy
Już nie musisz rano wstawać
I chodzić do pracy major za to płaci
Jak Krzysztof Krawczyk chcę zabrać cię na bal
Mam złote karty, rozjebiemy razem cały hajs
Kupiłem kwiaty
W Karkucie stolik na szóstą mam
Cyganie do kolacji będą nam
Na skrzypcach grać
Wiem, że lubisz blask i pierdolisz biedę
Okradnę każdy bank i pieniędzmi się podzielę
Z tobą idę va banque, kotek mamy tylko siebie
To był jebany fart, że poznałem wtedy ciebie
Trzymam cię za dłoń, patrzę głęboko w oczy
Zielone jak dolary, zielone jak sto złoty
Od kiedy cię poznałem w brzuchu lata mi motyl
Się chyba zakochałem, nie mogę spać po nocy
Wszystko mogę ci dać, wszystko możesz mieć
Wszystko mogę ci dać, ci dać, ci dać
Powiedz czego ci brak, powiedz mi ile chcesz
Będę dla ciebie kraść, będe dla ciebie kradł
Wszystko mogę ci dać, wszystko możesz mieć
Wszystko mogę ci dać, ci dać, ci dać
Powiedz czego ci brak, powiedz mi ile chcesz
Będę dla ciebie kraść, będe dla ciebie kradł
Wszystko czego dziś chcę to milion złotych
Zabiję się, skończę jak Popek
Piosenki o tobie śpiewam
Kocham cię jebać, tak szmato
Kocham cię jebać
Skoczę w ogień, by z tobą być
Będąc tylko twoim cieniem
Jestem niewolnikiem twym
Wszystko zrobiłbym dla ciebie
Napad na Millenium bank
Pajdę zajebał za ciebie
Tylko stój przy boku mym
Całym sercem wierzę w ciebie
Jesteś narkotykiem mym
Z tobą mogę konie kraść
Odejść stąd na tamten świat
Śmierci śmiać się prosto w twarz
Śmierci śmiać się prosto w twarz
Śmierci śmiać się prosto w twarz
Śmierci śmiać się prosto w ryj
Wszystko mogę ci dać, wszystko możesz mieć
Wszystko mogę ci dać, ci dać, ci dać
Powiedz czego ci brak, powiedz mi ile chcesz
Będę dla ciebie kraść, będe dla ciebie kradł
Wszystko mogę ci dać, wszystko możesz mieć
Wszystko mogę ci dać, ci dać, ci dać
Powiedz czego ci brak, powiedz mi ile chcesz
Będę dla ciebie kraść, będe dla ciebie kradł
Jesteś warta ponad milion baksów
Chodzisz bez majtek
Kręcisz dupą jak sąsiedzi patrzą
Nigdy nie narzekasz i masz dla mnie
Dużo czasu
Chcę dla ciebie biegać i przynosić
Ci od chuja hajsu
Wszystko mogę ci dać, wszystko możesz mieć
Wszystko mogę ci dać, ci dać, ci dać
Powiedz czego ci brak, powiedz mi ile chcesz
Będę dla ciebie kraść, będe dla ciebie kradł
Wszystko mogę ci dać, wszystko możesz mieć
Wszystko mogę ci dać, ci dać, ci dać
Powiedz czego ci brak, powiedz mi ile chcesz
Będę dla ciebie kraść, będe dla ciebie kradł
Wszystko mogę dać ci, Pinko, Fendi
Louis i Versace
Tego hajsu też dla ciebie starczy
Już nie musisz rano wstawać
I chodzić do pracy major za to płaci
Jak Krzysztof Krawczyk chcę zabrać cię na bal
Mam złote karty, rozjebiemy razem cały hajs
Kupiłem kwiaty
W Karkucie stolik na szóstą mam
Cyganie do kolacji będą nam
Na skrzypcach grać
Wiem, że lubisz blask i pierdolisz biedę
Okradnę każdy bank i pieniędzmi się podzielę
Z tobą idę va banque, kotek mamy tylko siebie
To był jebany fart, że poznałem wtedy ciebie
Trzymam cię za dłoń, patrzę głęboko w oczy
Zielone jak dolary, zielone jak sto złoty
Od kiedy cię poznałem w brzuchu lata mi motyl
Się chyba zakochałem, nie mogę spać po nocy
Wszystko mogę ci dać, wszystko możesz mieć
Wszystko mogę ci dać, ci dać, ci dać
Powiedz czego ci brak, powiedz mi ile chcesz
Będę dla ciebie kraść, będe dla ciebie kradł
Wszystko mogę ci dać, wszystko możesz mieć
Wszystko mogę ci dać, ci dać, ci dać
Powiedz czego ci brak, powiedz mi ile chcesz
Będę dla ciebie kraść, będe dla ciebie kradł
Wszystko czego dziś chcę to milion złotych
Zabiję się, skończę jak Popek
Piosenki o tobie śpiewam
Kocham cię jebać, tak szmato
Kocham cię jebać
Skoczę w ogień, by z tobą być
Będąc tylko twoim cieniem
Jestem niewolnikiem twym
Wszystko zrobiłbym dla ciebie
Napad na Millenium bank
Pajdę zajebał za ciebie
Tylko stój przy boku mym
Całym sercem wierzę w ciebie
Jesteś narkotykiem mym
Z tobą mogę konie kraść
Odejść stąd na tamten świat
Śmierci śmiać się prosto w twarz
Śmierci śmiać się prosto w twarz
Śmierci śmiać się prosto w twarz
Śmierci śmiać się prosto w ryj
Wszystko mogę ci dać, wszystko możesz mieć
Wszystko mogę ci dać, ci dać, ci dać
Powiedz czego ci brak, powiedz mi ile chcesz
Będę dla ciebie kraść, będe dla ciebie kradł
Wszystko mogę ci dać, wszystko możesz mieć
Wszystko mogę ci dać, ci dać, ci dać
Powiedz czego ci brak, powiedz mi ile chcesz
Będę dla ciebie kraść, będe dla ciebie kradł