Vixen - Orbita tekst piosenki (lyrics)

Vix.N [Dariusz Szlagor]

[Vixen - Orbita tekst piosenki lyrics]

Szukałem słów, ale nie miałem pojęcia
Opadał kurz, kiedy dostrajał się wszechświat
Wydałem ostatnie grosze o nic już nie proszę
To co wyrzucam z siebie to resztka
Na nic nie liczę wystarczy, że kochasz mnie
Kochasz mnie to daje mi siłę
Czuje sie jak Himan choć w bicepsie 35 mam
Spoko poćwiczę mam za soba drogę, wróciłem
Każda energia ma swoją orbitę

To się we mnie znowu budzi
Coś odejdzie, a coś wróci
Nie wiem kiedy, ale musi
Nie wiem kiedy, ale musi
W nic nie wierze chyba mocniej
By sie podniеść trzeba upaść
Żeby dostać trzeba dawać
Nawеt jeśli świat nie prosi cie to działaj
To działaj!
Bezinteresownie, choć każdy ma biznes
Bogactwo w sercu mam tak jak w umyślę


Ale nie zarabiam na chama
To toksyczne jak ślina warana
Trawiłem padlinę by być w Himalajach
I zobaczyć szczyt który wszystko zabrał
By potem oddawać mi cała tę
Siłę która mnie odnawia

Szukałem słów, ale nie miałem pojęcia
Opadał kurz, kiedy dostrajał się wszechświat
Wydałem ostatnie grosze o nic już nie proszę
To co wyrzucam z siebie to resztka
Na nic nie liczę wystarczy, że kochasz mnie
Kochasz mnie to daje mi siłę
Czuje sie jak Himan choć w bicepsie 35 mam
Spoko poćwiczę mam za soba drogę, wróciłem
Każda energia ma swoją orbitę

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować