Vixen - Szekspir tekst piosenki (lyrics)

Vix.N [Dariusz Szlagor]

[Vixen - Szekspir tekst piosenki lyrics]

Próbuję wzbić się gdzieś ponad to
Co jest we mnie dziś muszę iść przez mgłe
By wrócić tam skąd przyszedłem
Bo nie jestem tam gdzie być chciałem
Nie jestem też tam gdzie byłem
Wiatr mnie zniósł
Ale nie chcę czuć tu się jak mar-gines
Tu albo masz siłę albo idzie
W dół wykres twój
A to nie ten Vixen już który granicę chmur
Przebijał jak dziewicę i za
Najdalszą mgławicę niósł
Nie czuję się jak kiedyś
Pisząc to choć jak chuj chcę się czuć
Ale jestem tu, bracie 24 lata mam
I uwierz że jest we mnie ten
Typ jeszcze który latać chciał
Ten sam który mówił pierwsze "mama"
Lata temu w Czańcu
Po latach dawał rap chujowy
Na zajawcę większej od weteranów


Musiałem przejść swoje
By dojść tu gdzie dziś jestem
Pić, rzygać po sobie, mieć paranoje
Czuć wstyd w mieście
I chuj z tym co powiedzą
Żyję tak jak Ty w błędach nie pękam
A to że upadłem nie znaczy że przegram

Coś mówi mi wstań i pisz!
Musze wstać i iść, musimy wstać i iść
Aż obudzi się Shake, shake
W nas obudzi się shake, shake, shake tak
Shake bo kiedyś chcę zobaczyć świat
Świat świat jak Szekspir

Popełniam ich więcej od Ciebie
Bo nie unikam życia
Rzuć kamieniem we mnie #hipokryta
Nie bierz mnie za sę-dzie-go
Jest ktoś w tym ode mnie lepszy
Który mnie zrzuca na
Zie-mie-bo odszedł Szekspir
Przechodzę bokiem, Lucky krokiem
To mój strike #Luke SkyWalker, I Can Fly
Gdzieś mam Twój notes
W którym zapisałeś dla mnie
Note, robię swoje, a gnój bruździ
To nawóz, jestem sobą
Ale czuję w sobie tłuuum luuudzi
Życie to echo cudzych słów, mamy swe mózgi
I złe ego dokładam coś swojego
Do naszych cech wspólnych
Piszę swój dramat, tragikomedię
Popadam w surrealizm bo może okazać się
Że obudzimy się jako ludzie w mikroskali
A Ciebie zamykam tu w mikrofali i
Ciesz się że masz okno #Windows
Ustawiam zegary, nie muszę Cię smażyć
Wiesz już kto tą pizdą
Jest, mam czas # Big Ben
Choć miał ten czas nie istnieć
A dziś meeen robię Big Bang
Kiedyś to zagra ze mną Big Band

Jestem Vixen
A z wiekiem mój świat nie jest lżejszy
Ale piszę o tym poezję
Cóż jaki kraj taki Szekspir
Czego mam się wstydzić? że nie jestem lepszy?
Błędy codziennie we mnie widzi ktoś
Ja nie mam Alibi codziennie patrzą na mnie
Śledzą moje kroki wszyscy
To takie przewidywalne
Te oczy w ścianie #Oczy Visty
I przez to mam niezłe Vixy
A po nich blizny wewnątrz
Sam robię blizny wewnątrz #Skaryfication
Poczułem w sobie ducha
Ale nie wzywam ghostbustera
Nie robie za hochsztaplera
Ale czuję się jakbym miał
Ghostwritera man, droga przede mną długa jak
Stąd do Stanfort a moja Julia chcę
Się witać z Anglią już
A ja nie chcę wyjeżdżać
Mam tu do przetarcia drogi
Jestem młody, opisuję to co czuję #neologizm
Tak jak się czuję-piszę
Bym pisząc mógł się unieść i trzęść klubem
Jak nie zatrzęsie mną to nie zrozumiem

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować