Vixen, Bonson - The Pressing 2021 tekst piosenki (lyrics)

Vix.N [Dariusz Szlagor]

[Vixen, Bonson - The Pressing 2021 tekst piosenki lyrics]

Przed Tobą to, co najlepsze
Jak stoisz pod sceną i czujesz ten mood
Mobilizuję codziennie się rano
 by kiedyś wieczorem się poczuć jak król
Liczę na pracę,  nie cud
Jak wychodzę z klubu nie rucham tych suk
Trenuję tu równowagę,  bo życie to spacer po
Linie,  jak spadniesz, to chuj
W normie mam puls, idę spokojnie, raz w górę
Raz w dół
Jak dostaję w mordę, to by poczuć boost
Życie to zachód i wschód
Patrzę se z dachu na miasto
Choć wychowała mnie wieś i kiedyś
To kurwa był problem
Została więź, WWA zmieniła na dobre i złe
Dobierz se kontekst
Rodzina za mnie odmowi koronkę, bo wierzy
Że jest nad nami ojciec
Który kuma to, czego nie pojmę sam
(to zostanie po mnie) i po Tobie tеż
Nawet jak cały świat jest na nie
A jеdyne, co masz, to
Sumienia wyrzuty i chęć, by tym rzucić
Wiedz, że wtedy musisz

Pressing, pressing, musisz
Wytrzymać pressing, pressing
Mieć zimną krew
Kiedy wszystko się sypie jak leci
I najłatwiej byłoby strzelić se w
Łeb, albo przedawkować leki, leki
Po swoje leć, nawet jak wszyscy są przeciw
Bo nikt tak nie poleci
Pressing, pressing, musisz
Wytrzymać pressing, pressing
Mieć zimną krew
Kiedy wszystko się sypie jak leci
I najłatwiej byłoby strzelić se w
Łeb, albo przedawkować leki, leki
Po swoje leć, nawet jak wszyscy są przeciw
Bo nikt tak nie poleci

Pressing, pressing, musisz
Wytrzymać pressing, pressing
Mieć zimną krew
Kiedy wszystko się sypie jak leci
I najłatwiej byłoby strzelić se w
Łeb, albo przedawkować leki, leki
Po swoje leć, nawet jak wszyscy są przeciw
Bo nikt tak nie poleci

Zgubiłem się znowu i zabrakło farta (farta)
Nie wiem już jak to tłumaczyć
Tym bardziej ogarniać (ogarniać)
Presja na bani i chore ambicje
Nie dają znów zasnąć
I budzę się z krzykiem, i
Duszę się kurwa tak
Jakbym maraton miał przebiec tu z astmą
Mimo to oni za mną, tyle lat oni za mną
Chociaż gdy patrzę na liczby, to nie wiem
Czy warto gnoje łykają zbyt łatwo
Ja za to zbyt szybko chcę zgasić to światło
Zbyt wiele chciałem, zbyt wiele dałem
Ze zbyt bolesną zderzyłem się prawdą
Płoną marzenia, ja patrzę i wkurwiam się
Że mnie tam nie ma
Odnalazłbym się tam i pewnie
Zatańczył w płomieniach
I spojrzał Ci w oczy, dziękując za teraz
Bo nie da się wiecznie
Uciekać od przeznaczenia

Pressing, pressing, musisz
Wytrzymać pressing, pressing
Mieć zimną krew
Kiedy wszystko się sypie jak leci
I najłatwiej byłoby strzelić se w
Łeb, albo przedawkować leki, leki
Po swoje leć, nawet jak wszyscy są przeciw
Bo nikt tak nie poleci
Pressing, pressing, musisz
Wytrzymać pressing, pressing
Mieć zimną krew
Kiedy wszystko się sypie jak leci
I najłatwiej byłoby strzelić se w
Łeb, albo przedawkować leki, leki
Po swoje leć, nawet jak wszyscy są przeciw
Bo nikt tak nie poleci

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować