Vixen - Zdrowie gospodarza tekst piosenki (lyrics)

Vix.N [Dariusz Szlagor]

[Vixen - Zdrowie gospodarza tekst piosenki lyrics]

Pijemy za błędy, gouda z ręki do ręki
Jak by była bakterią następny kielich
Sobota wieczór mamy przed sobą całą wieczność
Odchodzą sentymenty, pijemy często
Pijemy przez to że każdy z nas dobrze wie
Że ciężko jest żyć lekko
Hektolitry płyną w naszych żyłach
A nam stale mało
Idziemy na całość kiedy jest czysta
Chodź nasze gardło może nie wytrwać
Drzemy mordę, z tego nas znają do póki
W gardło nie wejdzie chrypka
Czujemy formę, czasem za bardzo
Chcemy żyć mocniej, chcemy tu wygrać
Zastawiony stół
Mamy tu wszystko czego potrzeba
Trochę napojów plus jakaś sałatka na
Szybko i pełny koszyk chleba
I to co każdemu dziś tuta po
Dupie z flaszki albo z kega
Nawet jak tego nie doceniasz


Będziesz musiał się najebać
Kilku z nas polegnie, kilku z nas odpadnie
Choć nikt z nas nigdy nie wiedział i
Nie wie kto odjebie większą bańkę
Bo, nikt nigdy nie wie
Które z tych piw powinno być ostatnie
Przynajmniej w trakcie, bo wiadomo
Że każdy mądry jest po fakcie

No to zdrowie gospodarza, choć zniknął
(choć zniknął)
Wypijmy za młodość, za Hip-Hop (za Hip-Hop)
Lubimy przesadzać to wszystko (taaa)
Dziś pijemy za nas, za przyszłość
No to zdrowie gospodarza, choć zniknął
(choć zniknął)
Wypijmy za młodość, za Hip-Hop (za Hip-Hop)
Życzmy sobie szczęścia na przyszłość (taaa)
Oby nikt z nas nie przegrał, oby nam wyszło

Dziś jesteśmy ponad tym co budzi nasze troski
Dziś chcemy do końca pić i zgubić obowiązki
By zapomnieć po co pije
Rano poskładać klocki
Przypomnieć sobie chwile wyrzucone
Ze świadomości póki co jesteśmy w środku
Są ziomki i są niunie
Muzyka jest w porządku, DJ zapal tą budę
Ludzie są w porządku, każdy się jara jak umie
Nikt nie chwyci za topór
Choćbyś machał tu chujem
Dziś nikt nie jest w stanie pościć
Wszyscy w stanie nieważkości
Za granicą widać, kto jest z Polski
Gdy kończą się Bolsy, to my, silnogłowi
Wlewamy w siebie każdy kielon
Kiedy inni mają dosyć
Nasi ciągle w pysk leją
Walimy w szyję, aż nam zmięknie
Nic nie pójdzie w zapomnienie
Choćbyś ty nic nie pamiętał
Ktoś przypomni ci za ciebie
No to zdrowie gospodarza!

No to zdrowie gospodarza, choć zniknął
(choć zniknął)
Wypijmy za młodość, za Hip-Hop (za Hip-Hop)
Lubimy przesadzać to wszystko (taaa)
Dziś pijemy za nas, za przyszłość
No to zdrowie gospodarza, choć zniknął
(choć zniknął)
Wypijmy za młodość, za Hip-Hop (za Hip-Hop)
Życzmy sobie szczęścia na przyszłość (taaa)
Oby nikt z nas nie przegrał, oby nam wyszło

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować