Bella Ćwir - Klika tekst piosenki (lyrics)
[Bella Ćwir - Klika tekst piosenki lyrics]
Futra gruz i szampan
Moje życie jest jak bajka
Szampan gruz i futra
Mam nadzieję że nie dożyję jutra
Jestem gruba świnią bo żrę fryty z McDonalda
Ale moja mama mówi mi ze jestem ładna
Wypadły mi z kieszeni drobne
Głupia kurwo masz je podnieść
Nie wiesz nic czego ja nie wiem
Ale ja wiem ze ja wiem lepiej
Wyglądasz źle wyglądasz najgorzej
Ale się zaczynasz do mnie o boże
Zamknij swój ryj i oddaj pieniądze
Wykreślam twój nr w telefonicznej książce
Moja klika na twoją klikę kicha
Moja klika na twoje kliki kicha
Twoja klika maja klikę o drogę pyta
Twoja klikę swędzi pipa moja klika karty visa
Ty się topisz we własnych sikach a
Ja ciągnę łyk z kielicha
Nikt do ciebie nie zadzwoni nikt
Do ciebie nie wykręci
Trzeba było nie zaczynać bo ten
Czas tak szybko leci
Ale ja nigdy nie zapominam co
Która kurwa kiedy mi zrobiła
Wciągam rajstopy na obcasach w
Towarzystwie się obracam
Wciągam koks ze zwierciadła: "Kto
Jest najpiękniejszy na świecie?"
Bella Ćwir jest taka ładna
Nadrukowaną kasę mam na koszuli
Trochę prześwituje i widać mi sutki
W torebce szminka i pełny portfel ty
W swoim masz tylko 2 złote
Crocsy na platformach biżuteria złota
Chcesz mi zrobić przelew? Dam ci numer konta
Chcesz mi zrobić krzywdę?
Lepiej zmów modlitwę
Czasem lepiej nic nie mówić
I zamknąć swoja pizdę
Moja klika na twoją klikę kicha
Moja klika na twoje kliki kicha
Twoja klika maja klikę o drogę pyta
Twoja klikę swędzi pipa moja klika karty visa
Ty się topisz we własnych sikach a
Ja ciągnę łyk z kielicha
Nikt do ciebie nie zadzwoni nikt
Do ciebie nie wykręci
Trzeba było nie zaczynać bo ten
Czas tak szybko leci
Ale ja nigdy nie zapominam co
Która kurwa kiedy mi zrobiła
Moje życie jest jak bajka
Szampan gruz i futra
Mam nadzieję że nie dożyję jutra
Jestem gruba świnią bo żrę fryty z McDonalda
Ale moja mama mówi mi ze jestem ładna
Wypadły mi z kieszeni drobne
Głupia kurwo masz je podnieść
Nie wiesz nic czego ja nie wiem
Ale ja wiem ze ja wiem lepiej
Wyglądasz źle wyglądasz najgorzej
Ale się zaczynasz do mnie o boże
Zamknij swój ryj i oddaj pieniądze
Wykreślam twój nr w telefonicznej książce
Moja klika na twoją klikę kicha
Moja klika na twoje kliki kicha
Twoja klika maja klikę o drogę pyta
Twoja klikę swędzi pipa moja klika karty visa
Ty się topisz we własnych sikach a
Ja ciągnę łyk z kielicha
Nikt do ciebie nie zadzwoni nikt
Do ciebie nie wykręci
Trzeba było nie zaczynać bo ten
Czas tak szybko leci
Ale ja nigdy nie zapominam co
Która kurwa kiedy mi zrobiła
Wciągam rajstopy na obcasach w
Towarzystwie się obracam
Wciągam koks ze zwierciadła: "Kto
Jest najpiękniejszy na świecie?"
Bella Ćwir jest taka ładna
Nadrukowaną kasę mam na koszuli
Trochę prześwituje i widać mi sutki
W torebce szminka i pełny portfel ty
W swoim masz tylko 2 złote
Crocsy na platformach biżuteria złota
Chcesz mi zrobić przelew? Dam ci numer konta
Chcesz mi zrobić krzywdę?
Lepiej zmów modlitwę
Czasem lepiej nic nie mówić
I zamknąć swoja pizdę
Moja klika na twoją klikę kicha
Moja klika na twoje kliki kicha
Twoja klika maja klikę o drogę pyta
Twoja klikę swędzi pipa moja klika karty visa
Ty się topisz we własnych sikach a
Ja ciągnę łyk z kielicha
Nikt do ciebie nie zadzwoni nikt
Do ciebie nie wykręci
Trzeba było nie zaczynać bo ten
Czas tak szybko leci
Ale ja nigdy nie zapominam co
Która kurwa kiedy mi zrobiła