maly elvis - Obrazy tekst piosenki (lyrics)
[maly elvis - Obrazy tekst piosenki lyrics]
Czy będzie okej czy kurwa polegnę
Zobaczę to samo jutro i nie wiem
Czy ciągle mam tutaj ochotę na więcej
Ziom w potrzebie - w okolicy jestem
Mam wrażenie ktoś czeka na jakąś agresję
Ludzie po kresce, znowu jebane
Te noce bezsenne, znowu chcesz więcej
Po co mam czekać na jebaną pensję
Jak jebanej pensji tu zaraz nie będzie
Nie jestem wyszczekany, coś w
Bani mi się pali
Swoje o których nawijałem już
Nie wyjdą za nic
Pozdro chłopaki Yerba i Wojak
I reszta ziomali, nie czekam na nic
Jebię to miasto, znowu uciekam i znowu tu
Wrócę, wjebałem się w bagno, nawyk, nawyk
Widzę jebane obrazy, słucham muzyki
Gdy ty znowu marzysz
Ja już nie marzę, jak śpię
Widzę kraty, nawyk, nawyk
Nawyk, nawyk, nawyk, nawyk, nawyk
Nawyk, nawyk, nawyk, nawyk, nawyk
Słucham muzyki gdy ty znowu marzysz
Ja już nie marzę, jak śpię widzę kraty