​​mlodyskiny - Condition ​​ tekst piosenki (lyrics)

[​​mlodyskiny - Condition ​​ tekst piosenki lyrics]

Czasem mnie już wykańcza ale nie
Wiem jak zasnąć mam kiedy się obudzę
Oczy otworzę i znowu coś ćpam
Próbuję zasnąć
Ale to co w głowie zabrania mi
To nie ja otwieram drzwi, oni każą iść mi
To nie jest niebo, to też nie jest piekło
Bo nieba nie ma gdy jestem sam
To głos w mojej głowie ciągle mnie pochlebia
Nie jestem martwy ale myślę
Że już niedługo będę
Nie wytrzymuję tej presji
Gadania jaki to jestem
Co dziwne, nie ludzie mówią mi
Gdzie jest to moje miejsce
Co dziwne, nie ludzie mówią mi
Gdzie mam moją drugą rękę
To na pewno nie ludzie
Bo w mojej głowie nie jest ich miejsce
Ale to ludzie skazali mnie
Na moją ciągłą udrękę czy ktoś mi pomoże


Czy cierpieć mam znowu w pokoju sam
Ja sam w pokoju
Kodeina w żyłach - to jest mój stan
Ja tego nie chcę, ja tego nie chcę
Ale ja muszę, to jebane gówno wypełnia duszę
Kupuję se bletki
Kupuję tabletki - po co ten chłam
Nie mogę powstrzymać się
Chociaż bardzo bym tego chciał
Już nie ja steruję moim ciałem
To już jest ten stan stan, w którym umieram
Stan w którym jestem sam

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować