SKOLIM - WEJDE WYJDE tekst piosenki (lyrics)
SKOLIM [Konrad Skolimowski] Łuków, Polska
[SKOLIM - WEJDE WYJDE tekst piosenki lyrics]
Wejde, wyjde, wejde
W twojej głowie będę bejbe
Wejde, wyjde, wejde, wyjde, wejde, bejbe
Bedę w tobie wszędzie
[Zwortka 1]
Już godzina późna, noc nieprzespana
Siedzę tu z ekipą, siedzę tu do rana
W nocy byłaś piękna teraz rozczochrana
Jak masz jeszcze siłę no to teraz dawaj
[Refren]
Wejde, wyjde, wejde
W twojej głowie będę bejbe
Wejde, wyjde, wejde, wyjde, wejde, bejbe
Bedę w tobie wszędzie
[Zwortka 2]
Wozisz się po mieście i nie kończy się impreza
Ty się czujesz świetnie i nie przyszłaś się tu zwiedzać
Dziś przychodzę z gestem i zobaczysz fragment nieba
Poszukamy hotel i się tam będziemy j**ać
Namierzam od wejścia tak jak snajper
Dzisiaj to dostaniesz nominacje
Robi się gorąco Alicante
Mówią że wariatka, mają racje
[Refren]
Wejde, wyjde, wejde
W twojej głowie będę bejbe
Wejde, wyjde, wejde, wyjde, wejde, bejbe
Bedę w tobie wszędzie
[Zwortka 3]
Nie mogłaś go słuchać
Siedzisz teraz z nami
Ja wiem czego szukasz
Czekaj aż będziemy sami
To nie powietrze, atmosfera
I ta chemia uniesienia
Figura bezbłędna jak pantera
Wygrałem od wejścia
Szansy nie masz
[Skit]
Okej, brrr!
[Refren]
Wejde, wyjde, wejde
W twojej głowie będę bejbe
Wejde, wyjde, wejde, wyjde, wejde bejbe
Bedę w tobie wszędzie
Wejde, wyjde, wejde
W twojej głowie będę bejbe
Wejde, wyjde, wejde, wyjde, wejde bejbe
Bedę w tobie wszędzie