White 2115, Adi Nowak - HESTIA tekst piosenki (lyrics)

White 2115

White 2115 [Sebastian Czekaj] Milanówek, Polska 🇵🇱 [Młody Łajcior]

[White 2115, Adi Nowak - HESTIA tekst piosenki lyrics]

Każdy zna moją ksywkę
Ty jesteś na liście, ale nie ma cię na liście
Pali się temacik, kicia palę tylko czyste
Kiedy piorunami ciskam, one elektryczne
Hejter daje dislike, bo mamy życie jak w Disney
Ta lala nie chciała siedzieć sama w walentynki
Gdy na prawo dała, wiedziała, że to nie missclick
Zapytała, czy bym dziś jej nie wylizał miski
„Masz farta kochana, akurat mam dzisiaj cheat day”
Essa oraz RIGCzor, w bani pląsa drink, tańczę off da beat
Dopijamy, przepalamy, przedylamy, czekamy na peak
Stop

Out of control (out of control)
Nie mam czasu na small talk
Rzuć tym, kręć tym, trzęś tym
Weź się, nie wstydź
Albo zasłoń okno (albo zasłoń okno)
Bawimy się pod kołdrą
Głośniej, głębiej, bliżej, szybciej (ciii)



Ty wiesz, że nie chcę innej
Obiecuję: będę z tobą dopóki nie wyschniesz
Pijemy tequila’ę i zajadamy oliwkę
Biorę słodkie buzie, życia brudy i bieliznę
Wchodzę w domy uciech, duże dupy i czerń ich serc
Ona followuje mnie jak Lisner
Zajrzę jej do szafy, chociaż nie korzysta z Vinted
Wlecimy do góry, kocurek zamówił występ
Siedzę na tej loży, tak jak Zeus na Olimpie

Wziąłem ją na meet, bo chciała ognia dziś
Robimy candy flip
Dopijamy, przepalamy, przedylamy, czekamy na peak
Stop

Out of control (out of control)
Nie mam czasu na small talk
Rzuć tym, kręć tym, trzęś tym
Weź się, nie wstydź
Albo zasłoń okno (albo zasłoń okno)
Bawimy się pod kołdrą
Głośniej, głębiej, bliżej, szybciej (ciii)

Późną nocą na Warszawie ja nie zasnę
Pijemy Jägermeister z colą albo trawę, tylko naturalne zioło
Friz ma wyjebane na twe haszcze
Zobacz, jak się kaszle
Skurwysynu zobacz jak się kaszle, no bo (u)
Siedzę na Olimpie jak Bóg, dodaj lód
Jest słoneczko, młody White jest jak Helios
Cały klub tańczy, mała, ruszaj biust
Ruszaj tym często, bądź moją Asterią, moją jebaną gwiazdeczką (u)
Właśnie tak pachnie wolność, odlatuję jak samolot
Kiedyś się bałem o to, że mi ludzie coś zabronią
Dzisiaj latam z bronią jak rewolwerowiec
Każdy mój człowiek to kojot
Żyję na dzikim zachodzie
Więc nie możesz mi już wchodzić w drogę
Bo każdy mój oponent
Co próbował mi coś zrobić, leży na betonie
Nie mogę przestać liczyć, ja pierdolę, tyle monet
Już mnie to nie dziwi, się zgubiłem po milionie

Out of control (out of control)
Nie mam czasu na small talk
Rzuć tym, kręć tym, trzęś tym
Weź się, nie wstydź
Albo zasłoń okno (albo zasłoń okno)
Bawimy się pod kołdrą
Głośniej, głębiej, bliżej, szybciej (ciii)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować