Alan - GOOFY tekst piosenki (lyrics)
[Alan - GOOFY tekst piosenki lyrics]
Tańczę sam, a w mojej duszy diabeł zmienia czas
Jestem młody, jestem głupi Goofy, jebać hajs
Niech napije się tequila z brzucha pięknych pań
Niech wyleje się za PR, pała wbija, pa-pa-pa
Tańczę sam, a w mojej duszy diabeł zmienia czas
Jestem młody, jestem głupi Goofy, jebać hajs
Niech napije się tequila z brzucha pięknych pań
Niech wyleje się za PR, pała wbija, słychać strzał!
Zawsze brałem to jak hobby
Ona napalona w lobby
Czeka już limo pod blokiem
Nieobite ryło, krew w szklanie, nie chodnik
Mamy klasę jak Mercedes benzo, a nie Benz
Na kanapie bierz mnie, zrobię ci SpaceX
Zrobię cię jak w filmie Brazzers
Jestem młody, robię gnój
Nie mogą mnie mieć (uuu)
Czują ból, czują w chuj
Czują seks, czują prr, pa!
Zawsze zarabiałem, żeby pokazać
Że mama jeszcze będzie ze mnie dumna
Została mi trumna, wyjebane, chuj tam
Idziemy po swoje, co by się nie działo, kurwa
To do góry ręce za tych, co nie mogą nawet już zobaczyć jutra
Spalę wasze futra, mój stan, kurwa
Sam chyba nie wierzę w to co robię, ale bujda
Na chuj mi to? Mam moc jestem Grizzly
Was poczęstują za to moi ziomale pogryźli
Mój bóg to noc, księżyc ma kolor whisky
Niech się jarają kluby i niech się jarają dziwki
Mój bóg to noc, księżyc ma kolor whisky
Niech się jarają kluby i niech się jarają dziwki
Tańczę sam, a w mojej duszy diabeł zmienia czas
Jestem młody, jestem głupi Goofy, jebać hajs
Niech napije się tequila z brzucha pięknych pań
Niech wyleje się za PR, pała wbija, pa-pa-pa
Tańczę sam, a w mojej duszy diabeł zmienia czas
Jestem młody, jestem głupi Goofy, jebać hajs
Niech napije się tequila z brzucha pięknych pań
Niech wyleje się za PR, pała wbija, słychać strzał!
Jestem młody, jestem głupi Goofy, jebać hajs
Niech napije się tequila z brzucha pięknych pań
Niech wyleje się za PR, pała wbija, pa-pa-pa
Tańczę sam, a w mojej duszy diabeł zmienia czas
Jestem młody, jestem głupi Goofy, jebać hajs
Niech napije się tequila z brzucha pięknych pań
Niech wyleje się za PR, pała wbija, słychać strzał!
Zawsze brałem to jak hobby
Ona napalona w lobby
Czeka już limo pod blokiem
Nieobite ryło, krew w szklanie, nie chodnik
Mamy klasę jak Mercedes benzo, a nie Benz
Na kanapie bierz mnie, zrobię ci SpaceX
Zrobię cię jak w filmie Brazzers
Jestem młody, robię gnój
Nie mogą mnie mieć (uuu)
Czują ból, czują w chuj
Czują seks, czują prr, pa!
Zawsze zarabiałem, żeby pokazać
Że mama jeszcze będzie ze mnie dumna
Została mi trumna, wyjebane, chuj tam
Idziemy po swoje, co by się nie działo, kurwa
To do góry ręce za tych, co nie mogą nawet już zobaczyć jutra
Spalę wasze futra, mój stan, kurwa
Sam chyba nie wierzę w to co robię, ale bujda
Na chuj mi to? Mam moc jestem Grizzly
Was poczęstują za to moi ziomale pogryźli
Mój bóg to noc, księżyc ma kolor whisky
Niech się jarają kluby i niech się jarają dziwki
Mój bóg to noc, księżyc ma kolor whisky
Niech się jarają kluby i niech się jarają dziwki
Tańczę sam, a w mojej duszy diabeł zmienia czas
Jestem młody, jestem głupi Goofy, jebać hajs
Niech napije się tequila z brzucha pięknych pań
Niech wyleje się za PR, pała wbija, pa-pa-pa
Tańczę sam, a w mojej duszy diabeł zmienia czas
Jestem młody, jestem głupi Goofy, jebać hajs
Niech napije się tequila z brzucha pięknych pań
Niech wyleje się za PR, pała wbija, słychać strzał!