Alan - nie ja tekst piosenki (lyrics)
[Alan - nie ja tekst piosenki lyrics]
To nie ja, to nie ja, nie ja
To nie ja, to nie ja, nie ja )
Jeśli kiedyś wygram to tylko ta talia kart
Chwile ulotne jak propan, poligamia moich wad
Nie liczę na przepowiednie z nieba tylko pada grad
Mam nadzieję, że odejdę zanim pochłonie mnie świat
To nie ja, to nie ja, nie ja
To nie ja, to nie ja, nie ja
Lewe akcje to autopsja, którą dobrze znasz
To życie jak ropa płynie, nagle ulatnia jak gaz
Połowę serducha w moim życiu dawno pokrył piach
Teraz tylko ja mogę płynąć w snach
Mogę wyznać jak skrypty dzieła lekko ma na co zbawić
Chciał cały świat, nie czepiaj się moich wad to feler ma każdy z nas
Jak fele na lądzie kręcą się, kręci się jebany fałsz
To w lustrze to nie był ja, mam dosyć fałszywych prawd
Chcą wiedzieć ile mam lat dziewiętnaście nie wystarczy
Mi drugiej dekady ja
Jeśli kiedyś wygram to tylko ta talia kart
Chwile ulotne jak propan, poligamia moich wad
Nie liczę na przepowiednie z nieba tylko pada grad
Mam nadzieję, że odejdę zanim pochłonie mnie świat
To nie ja, to nie ja, nie ja
To nie ja, to nie ja, nie ja
Nie jestem jak biały proch daj mi sos za to ep
Zbuduję dla siebie azyl nie ma w nim miejsca dla ciebie
Jak dziecko marzę o niebie, te chmury jak piękna baśń
Kiedyś usłyszałem bajkę, że w życiu nie trzeba kraść
Jakie życie taki rap, się dziwią, że jestem smutny jeszcze
Powiedz, że mam raka przybijesz mi gwóźdź do trumny
Czekają na płytę z kubim jak zrobię swój duży krok
Jestem od roku na benzo powtarzam już to co rok
To w lustrze to nie był ja, mam dosyć fałszywych prawd
Chcą wiedzieć ile mam lat dziewiętnaście nie wystarczy
Mi drugiej dekady ja
(Nie ja, to nie ja, nie ja, to nie ja, to nie ja, nie ja)