Alcomindz Mafia - Królewna Ścieżka tekst piosenki (lyrics)
[Alcomindz Mafia - Królewna Ścieżka tekst piosenki lyrics]
Bajka o kreskach i rozcieraniu grudków
Pustych butelkach i zarzyganym łóżku
I głupich kurewkach czyli o polskim podwórku
Gruda jedna, nabiał sterta, piękna kreska
Taka śnieżnobiała i czyściutka fetka
Nie jest niebezpieczna, lubi być niegrzeczna
Biała, posypana Królewna Ścieżka
Leży na stole jak suka do rżnięcia
Jak Śpiąca Królewna też czeka na księcia
Chce być mu potrzebna i chce być już wzięta
Nie może się biedna już tego doczekać
Z siedmiu grud, siedmiu kresek, ona jedna
Moja mała, biała, Królewna Fetka
Nigdy grzeczna suka, Królewna Ścieżka
Już na mnie nie czeka, bo żem ją już zeżarł
Była dobrze starta, ta gruda jedna
Kluch po wężu kurwa nie umie śpiewać
Królewna Ścieżka i siedmiu kreskoludków
Bajka o kreskach i rozcieraniu grudków
Pustych butelkach i zarzyganym łóżku
I głupich kurewkach czyli o polskim podwórku
Siedmiu kreskoludków waliło w nos
Fetę, mefę, koks i pewnie pentedron
Nie spali całe noce, bo ćpali całe noce
Rozpierdalali flotę, ruchali stare proce
Na baletach zombie, po baletach dołki
Po tabletach szczęskościsk, meta bez zapojki
Poobijane mordy, gdy nie oddali forsy
Bo w kredo brali torby, desperaty jebane
Wkurwiała się na nich Królewna Ścieżka
Tak nawiasem z niej też kurewka niezła
Daje dupy za szczura
Daje dupy za skuna, a jedzie po kreskoludkach
W cyce jebana kurwa, co jest?!
Królewna Ścieżka i siedmiu kreskoludków
Bajka o kreskach i rozcieraniu grudków
Pustych butelkach i zarzyganym łóżku
I głupich kurewkach czyli o polskim podwórku