Anonim - Nie widzę tekst piosenki (lyrics)
[Anonim - Nie widzę tekst piosenki lyrics]
To dopiero prolog, prolog, prolog
To dopiero prolog, prolog, prolog
To dopiero
Jutra nie będzie, nie ma mnie w środku
Nie ma cię dzisiaj
Jestem w tych taktach, tuszu i piórach
Na każdej z kartek dziennika
Żyję powietrzem zatrutym
Chowając się w tłumie szukam spojrzenia
Jeżeli odczuwasz wolność - przyjdź
Spójrz - moje więzienie
Zakuty w kajdany, siedzę na skarpie
Proszę nie mów nikomu
Poskładaj mnie w całość i proszę
(proszę) , weź mnie do domu
Czas nie leczy ran
Daje pomysły jak rozdrapać blizny
To poradnik jak stracić przyjaciół
Zawieść bliskich
Może nie jestem jedyny
Na pewno nie jestem wszyscy
Słyszę, nie słucham, widzę
Nie patrzę - te szumy i błyski
Wiatr wieje z północy
Sztorm? Przeszedł już dawno
Dał jedynie niepokój i zabrał synów matkom
Jeśli będą o mnie pytać, odpowiadaj nie wiem
Przeszedłem długą drogę, by dojść do siebie
Nie widzę jutra
Zasłania mi wgląd na wszystkie przegrane dni
Za długie ujęcia, to kadr na piękny
Trochę smutnawy film
Nie pytam co w kubkach
Odpowiedź da jutrzejsza mina
Nie ma co pytać
Za dużo powiedziałem chyba
Ty mi powiedz jak się nazywam
Ty jak tusz na kartki, gdy niebo płacze
Nawet gdybym miał być sam - nie chcę inaczej
Nawet gdyby to nie wyszło tak
W sumie nieważne
Serce jak beton - się utożsamiam z miastem
Nie śpię, bo nie chce
Przeciwbólowych lepiej daj więcej
Leki zabiją ciebie, a nie depresje
Przyczyny, skutki to są konsekwencje
Nie było mnie tu przez chwilę
Patrzyłem na wszystko z góry
Zszedłem po latach na ziemię
Jedyne co teraz widzę to chmury
Nie było mnie tu przez chwilę
Patrzyłem na wszystko z góry
Zszedłem po latach na ziemię
Jedyne co teraz widzę to
Nie widzę jutra
Zasłania mi wgląd na wszystkie przegrane dni
Ta jazda mnie dużo kosztuje
A kręcę to wszystko jak zrywa się film
Zszedłem na ziemię nie było
Mnie tu przez chwilę
Nie miej mi za złe
Nikt nie może zobaczyć
Gdy tymi nocami szybuje nad miastem
Mam krew na butach, jej głos z tyłu głowy
W oczach żal mam, nie chcę rozmowy
W oczach strach mam
Nikt nie pomógł do tej pory
W oczach blask mam
W uszach mam już tylko skowyt
Ubrany w noc
Mam setki ubrań z jej zapachem na sobie
Jak co noc, chcę jej ciepła
Choć nie mam jej dawno przy sobie
Nie było mnie tu przez chwilę
Patrzyłem na wszystko z góry
Zszedłem po latach na ziemię
Jedyne co teraz widzę to chmury
Nie było mnie tu przez chwilę
Patrzyłem na wszystko z góry
Zszedłem po latach na ziemię
Jedyne co teraz widzę to
Nie było mnie tu przez chwilę
Patrzyłem na wszystko z góry
Zszedłem po latach na ziemię
Jedyne co teraz widzę to chmury
Nie było mnie tu przez chwilę
Patrzyłem na wszystko z góry
Zszedłem po latach na ziemię
Jedyne co teraz widzę to
Nie mam pewności czy brak
Mnie cokolwiek zmieni
Nie mam pewności
Chyba nawet nie chcę tego zmienić
Nie mam pewności, często bywam na "nie"
Niewiadomy, niewidzący, mam nadzieję
Że żyję
A nie śnię
Jak we śnie to wszystko
W stopklatkach ludzi widzę
Jak mokną bramy, budynki, ulice
Wieżowce, ławki, przystanki
Życie mi gole strzela
Jestem na spalonym - proszę zmienić trenera
Proszę mnie zmienić
Bo straciłem dawno rezerwę do ludzi
I do siebie najpewniej
Mam dość obietnic i fałszywych
Zapewnień o dobre jutro
Bo jutra nie będzie