AsfaltMan - Uliczna przestroga tekst piosenki (lyrics)
[AsfaltMan - Uliczna przestroga tekst piosenki lyrics]
A zaczyna się tak
Od chłopaka z izby wytrzeźwień
Który chciał zdobyć świat
Wierzył bardzo mocno w swą wątrobę
I obiecał sobie, że spełni swe marzenia
Pieniędzy i mieszkania to on bracie nie miał
Ale uparty był jak Rysiek z Plant
I w pijaństwie kochał się
Stracił dla wódki głowę pod
Most z nią poleciał
I od tamtego momentu z nią spędza całe dnie
Sam wypijał pół litra
Zerował wszystkie browary
W chuju miał alkomat pijąc wódę za hajs taty
Nigdy nie pił z popitą
(nie) może użył jej ze dwa razy (dwa)
Oddał serce żubrówce i nawet nie zauważył
Po kilku miesiącach zaczął się staczać
I z pijaństwa zaczęło mu się kończyć siano
Za bardzo wierzył w siebie
Przez te wszystkie lata
Tylko na wódce mu w sumie zależało
W końcu zaczęli go unikać ludzie
Mimo, że ten chłopak dla nich od serca chlał
Codziennie najebany siedział przy wódzie
Z flaszką odpływał w siną dal
Czasem mówią ci: "nie pij już stary"
A ich słowa lecą w dół jak wóda z flachy
Unieś w górę się z ponad drewnianej ławki
Możesz zdobyć cały świat nie będąc najebanym
Czasem mówią ci: "nie pij już stary"
A ich słowa lecą w dół jak wóda z flachy
Unieś w górę się z ponad drewnianej ławki
Możesz zdobyć cały świat nie będąc najebanym
Sam sobie polej to oszczędzisz brat
Se powtarzał jako mały menel
Jak sobie polejesz, tak się najebiesz brat
Wiesz każdy wie, że nie ma lekko
On jest dzikim chmielem
Który wyrasta z betonu
Choć z twarzy wygląda tak jak chwast
Nie ma za grosz umiaru w piciu alkoholu
I do końca swoich dni będzie dla was chlał
Już nie patrzą na niego
Jak na zwykłego chłopaka (już nie)
Tylko jak na zapijaczoną świnię
Nie widzą nic więcej oprócz menela
Z obrzyganym pyskiem
Dziś jest na samym dnie
Odbiera zasiłek dla bezrobotnych
I siedzi pod mostem pijąc
Wódkę przy tym bicie
Z wiarą sobie polej, nigdy nie załamuj się
Prędzej skończy ci się woda
Bo wóda na pewno nie
Pokaż na co cię stać, pokaż jaką wódę chlasz
Chłopak głowa do góry
U stóp masz skrzynkę wódy
Czasem mówią ci: "nie pij już stary"
A ich słowa lecą w dół jak wóda z flachy
Unieś w górę się z ponad drewnianej ławki
Możesz zdobyć cały świat nie będąc najebanym
Czasem mówią ci: "nie pij już stary"
A ich słowa lecą w dół jak wóda z flachy
Unieś w górę się z ponad drewnianej ławki
Możesz zdobyć cały świat nie będąc najebanym