Autonomia - Chcę w ciebie wkroczyć tekst piosenki (lyrics)

[Autonomia - Chcę w ciebie wkroczyć tekst piosenki lyrics]

I dicho, i dupa, i facet, co ma tupet
Cześć, jestem Jacek
Pragnę zapiąć się w kuper
No super, to miał być zwrotki finał, ale, ale
Ktoś tu nie wytrzymał
Sorry, dobra, no masz fajne oczy
Wiem, tego nie przeskoczę
Masz fajny charakter, fakt faktem
Skąd wiem to
Powiedział mi Wacław, więc nadstaw uszy
Wiesz, z duszy szeptów to wynika
Słyszysz jak tyka serce, już cię dotykam
Mam fantazje wielce nieskromne, nie wspomnę
W co cię nich kolę jak dzięcioł drzewo wolę
Milczeć, Ewo, zrozum, chcę być twym Adamem
Liczę, że zetniesz swą majestatyczną klatę
Wiesz, mam problem z drętwym batem
Sterczy, wstyd mi
Proszę, Ty pomóż mi gdzieś go skryć
Może mógłbym w twą tarczę
Niczym grot się wbić
Nie, niech ci nie wydaje się
Że za chwilę się stanie, że
Stanie się to, czego chcesz nie, nie
Nie, niech ci nie wydaje się
Że za chwilę się stanie, że
Stanie się to, czego pragniesz

Ej, ładnie pachniesz, pewnie
Łakniesz pieszczot, jak wiesz
Mogę dać je, będzie fajnie, znasz mnie
Nim zaśniesz
Dam je tam gdzie miejsce dla mnie
Znam je dobrze, rozkosz cię ogarnie
Rozkrocz cię totalnie, zrobię to momentalnie
Stoi monumentalnie, znów będzie kapitalnie
Przy tobie eksploduję emocjonalnie
Wciąż główkuję jak cię namówić na sypialnę
Nieoficjalnie mówię Ci "będziesz wić się"
Weź nie wstyd się, ja chcę w ciebie wbić się
Czar nie pryśnie, wniknę tam i w mig cię
Uczynię szczęśliwą jak nikt nigdzie indziej

Nie, niech ci nie wydaje się
Że za chwilę się stanie, że
Stanie się to, czego chcesz nie, nie
Nie, niech ci nie wydaje się
Że za chwilę się stanie, że
Stanie się to, czego pragniesz

Cześć, mała, ładnie wyglądasz
Możesz siąść koło mnie nie bój się
Jutro rano pełna będziesz pełnych wspomnień
Co do mnie, nie znam tu nikogo
Wczoraj przyjechałem
Powiedz mi coś o tym miejscu
Chyba mieszkasz tu na stałe
Albo wcale, o tym nie mówmy, pomówmy o tobie
Chciałbym poznać ją lepiej, wiesz
Chyba w Twej osobie
Zadużyłem, choć widzę cię dopiero od minuty
Pewnie jesteś modelką, oh, już słyszą nuty
Mej piosenki, więc zatańczmy
Chyba że wolisz postać
Widzę fajną kanapę, na niej możemy pozostać
Aż do rana
Bo interesuje mnie też twoje wnętrze
Tam przecież chciałbym się dziś
Dostać swoim orężem
Zwyciężę, widzę w twych de
Facto pięknych oczach gniewnie patrzą
Czuję jakbym spadał po miłości zboczach
I wiem
Że w odróżnieniu od innych nie jesteś szmatą
A największym mym marzeniem, powiedz
Co ty na to

Nie, niech ci nie wydaje się
Że za chwilę się stanie, że
Stanie się to, czego chcesz nie, nie
Nie, niech ci nie wydaje się
Że za chwilę się stanie, że
Stanie się to, czego pragniesz

Wiesz, wiem, czego chcę
Możesz się nie krępować
Wystarczy, że słowo powiesz, ja jak zachować
Się wiem, masz fajne usta, no te melodyczne
Chciałbym poznać cię od środka
Oto są moje wytyczne
I to nic, że masz trochę wyłupiaste oczy
Mój grotołaz pali się
By w Twoją jaskinię wkroczyć
A po czym wnoszę? Sama
Sprawdź jaki jest twardy
On chce być pierwszy
Który zbada Twój teren oparty
Wciąż gotowy i zwarty przejdzie
Przez każdą przeszkodą
Tylko wpuść go tam i daj małą ruchu swobodę
Wiesz, ja zabrać cię mogę w krainę rozkoszy
No, przestań się opierać
Daj mu do akcji wkroczyć

Nie, niech ci nie wydaje się
Że za chwilę się stanie, że
Stanie się to, czego chcesz nie, nie
Nie, niech ci nie wydaje się
Że za chwilę się stanie, że
Stanie się to, czego pragniesz

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować