Beteo - hot16challenge2 tekst piosenki (lyrics)
[Beteo - hot16challenge2 tekst piosenki lyrics]
Okej (ykhm)
Siedziałem z braćmi na ławce
Choć nie trzymali nas w klatce, to
Mordo byliśmy tam zawsze
A robiliśmy nie ważne co
Wczoraj coś złego się stało ze światem
Tyle dobrego, że dowozi trawę mi ziomal
Zostawia pod drzwiami jak szamę
Już nie zapalisz na pokaz
Zostań w domu i przelej kasę
Chociaż złotówkę jak nie przelewa się
Ostatnią kanapkę podzielę ze swoim wariatem
Na całą naszą watahę i chuj w to
Chuj w tą kasę, no trudno
Nie miałem na szamę, mieszkanie, ubranie
By panny zabierać na urlop
Nawet o tym nie myślałem (ej)
Mam se Majla
Anetę, Siorę, Tatę, Jacka, Mamę, Mariolę
Nie widzę ich całe jebane miesiące
Czas nam ucieka, a kosztuje drożej
Ścisz to co mówi poseł i myśl
Bo po to masz głowę
Najwyżej dorobię w bistro i dopiero wtedy
Sobie to wszystko wpierdolę (hej)
Jeżeli życzyłeś mi źle, to nie stój za mną
Nie chcę być głosem osiedli
A uciekinierów stamtąd (hej)
To nie rzut monetą
A o beton flaszką, w górę betonowy las rąk
Paląc most
(ja) moi ludzie dają głos, mają dość (ja)
Moi ludzie znaczą coś
Słychać nas nie wiadomo skąd (jeszcze raz)
Paląc most
(ja) moi ludzie dają głos, mają dość (ja)
Moi ludzie znaczą coś
Słychać nas nie wiadomo skąd (skąd)
HOODIE!